- Zagraliśmy w dość eksperymentalnym składzie, ale zdało to egzamin. Zagraliśmy bardzo dobrze w defensywie, zagraliśmy "na zero" z tyłu, co nie zdarzało się nam często, a zagraliśmy z jednym z lepszych przeciwników - przyznaje trener Błyskawicy, Krystian Papatanasiu. 

 

 

Drogomyślanie w spotkaniu z Płomieniem wykazali się świetną skutecznością. Piłkarze Błyskawicy nie musieli nawet dochodzić do klarownych sytuacji, aby cieszyć się z gola. Tak miało to miejsce choćby w przypadku pierwszej bramki, kiedy to Dominik Loska popisał się efektownym strzałem z 30. metrów. Do przerwy drużyna z Drogomyśla jeszcze raz pokonała bramkarza drużyny przeciwnej. Instynktem strzeleckim "błysnął" Błażej Bawoł

 

Po zmianie stron drogomyślanie wciąż napierali na bramkę rywali i w dalszym ciągu cechowali się skutecznością. Gola na 3:0 strzelił Bartosz Szołtys, następnie na listę strzelców wpisał się Alan Pastuszak, a wynik spotkania ustalił B. Bawoł.