MARCIN BAJGER, LKS GOLESZÓW

1. Pierwsze piłkarskie kroki?
Tempo Puńców.

2. Preferowana pozycja boiskowa?
Napastnik.

3. Pseudonim?
Bajgi.

4. Piłkarski idol?
Thierry Henry.

5. Ulubiony klub zagraniczny?
Na tę chwilę nie mam żadnego, ale jak byłem małym kibicowałem Bayernowi Monachium.

6. Najmilsze piłkarskie wspomnienie?
Wracając po kontuzji i robiąc awans z Iskrą Iskrzyczyn.

7. Niezapomniany gol?
Hmm... było ich trochę (śmiech). Ale taki, który utkwił mi w pamięci, to ten z czasów gry w Puńcowie, gdy po ciężkim meczu wygraliśmy 4:2 z Koszarawą.

8. Wzór trenera?
Radosław Kowalski.

9. Najmocniejsza liga?
Premier League.

10. Przedmeczowy przesąd/zwyczaj?
Jem banana.

11. Najlepszy kumpel z boiska?
Grałem z nim od małego i do teraz się razem trzymamy – Łukasz Światłoch.

12. Najważniejsze dla sportowca?
Zaangażowanie i zdrowie.

13. Pamiętny mecz jako kibic?
Gdy pojechaliśmy całą drużyną na mecz Polski z Danią zakończony wynikiem 3:2.

14. Najlepszy piłkarz po przeciwnej stronie?
Maciej Sadlok.

15. Futbolowe marzenie?
Na ten moment jedno podstawowe, żeby po prostu wrócić do grania.

16. Inne sportowe pasje?
Jest ich kilka, m.in. basen, rower, siatkówka.

17. Pomysł na czas wolny?
Czas z narzeczoną i przyjaciółmi.

18. Wymarzone miejsce wakacji?
Malediwy.

19. Film lub serial do polecenia?
„Mayday” lub „Dom z papieru”.

20. Ulubione danie?
Kotlet.

21. Życiowe motto?
Prosiłem Boga o siłę, ten dał mi mnóstwo problemów, bym stał się silnym.