
„Pozostajemy w grze o awans”
Na półmetku po minionym weekendzie znalazły się zmagania bielskiej „okręgówki” w sezonie 2014/2015. W walce o mistrzostwo będzie wiosną ciekawie, bowiem grupa pościgowa stara się dotrzymywać kroku liderującej Spójni.
Już wcześniej piłkarze z Landeka zapewnili sobie tytuł najlepszej drużyny rundy jesiennej, w sobotę przypieczętowali natomiast to, że zimę spędzą w fotelu lidera Bielskiej Ligi Okręgowej. Szczęśliwie, zdobywając gola w końcówce meczu, Spójnia triumfowała w Żywcu. A wczoraj śladem niedawnego IV-ligowca podążył najgroźniejszy z konkurentów, inny spadkowicz – KS Wisła. Wicelider w stawce po pełną pulę sięgnął w Dankowicach w szlagierowym starciu 15. kolejki. – To zwycięstwo sprawia, że pozostajemy w grze o awans. Gdybyśmy punkty stracili to szanse na dogonienie Spójni byłyby niewielkie. Lider stracił przecież tylko 5 punktów jesienią. Cieszymy się tym bardziej, że zagraliśmy dobry mecz na trudnym terenie i z silnym przeciwnikiem – mówi Tomasz Wuwer, szkoleniowiec wiślan, odnosząc się m.in. do wygranej 4:2 swojego zespołu.
Spójnia Landek w tabeli przewodzi z czterema „oczkami” zapasu nad piłkarzami z Wisły. Kolejne cztery traci znajdujący się na podium Beskid Skoczów. W grze o podium przed zimową przerwą pozostaje jeszcze Pasjonat Dankowice (31 pkt.), a w grupie pościgowej za liderem jest ponadto ustrońska Kuźnia. Jej dorobek to jednak 28 pkt., w dodatku przy wszystkich meczach rozegranych w tej rundzie w roli gospodarza.