Na ten moment czekali wszyscy fani skoków narciarski. Kibice „wychowani” przez Adama Małysza mają powody do optymizmu. Polacy, z Kamilem Stochem i Piotrem Żyłą na czele, wymieniani są wśród faworytów. W dzisiejszych kwalifikacjach, do pierwszego konkursu w Klingenthal, zaprezentowali się bardzo dobrze. zyla piotr Na belce niemieckiej skoczni usiadło dzisiaj siedmiu Polaków. Kamil Stoch, z racji tego, że w ubiegłym sezonie rywalizację zakończył w pierwszej dziesiątce klasyfikacji generalnej, miał zapewniony udział w niedzielnym konkursie indywidualnym. Nie przeszkodziło mu to w oddaniu fenomenalnego skoku. 145 metrów robi wrażenie. Pozostała szóstka naszych reprezentantów eliminacje przebrnęła.

Z bardzo dobrej strony zaprezentował się Piotr Żyła. Zawodnik Wisły Ustronianki był najlepszy podczas dzisiejszych kwalifikacji – 137,5 metra. Żyła już podczas treningów pokazał, że czuje moc w nogach. Dwukrotnie skoczył na odległość 134 metrów.

Pozostali podopieczni Łukasza Kruczka nie byli dużo gorsi. Krzysztof Biegun z Sokoła Szczyrk wylądował na 129 metrze, Jan Ziobro pofrunął na 136 metr, a Stefan Hula zaliczył 130 metrów. Dawid Kubacki pozazdrościł kolegom, uzyskał 135,5 metra. 128,5 metra to rezultat Macieja Kota, również zapewniający start w niedzielę. Kubacki kwalifikacje zakończył na trzecim miejscu, Ziobro piątym.

W sobotę odbędzie się konkurs drużynowy. Jego początek zaplanowano na godzinę 16:00. Dzień później o 13:30 inauguracja rywalizacji indywidualnej.