
Piłka nożna - Liga Okręgowa
Przełamanie w dobrym stylu
Bardzo ważnego zwycięstwa zaznali zawodnicy bialskiej Stali, którzy rozbili dziś beniaminka z Rudołtowic.
– Odetchnęliśmy z ulgą po tym meczu. Chcieliśmy się zrehabilitować po ostatnich słabszych spotkaniach – zaznaczył po ostatnim gwizdku arbitra trener Stali, Mirosław Szymura. Jego podopieczni bardzo dobrze weszli w mecz, bo już w 8. minucie celebrowali otwarcie wyniku. Piłkę w polu karnym otrzymał Janusz Bąk, a ten w swoim, sprytnym, stylu pokonał bramkarza gospodarzy. Kilkanaście sekund później bielszczanie podwyższyli stan prowadzenia. Mądrze rozegrany rzut z autu został z zimną krwią zakończony przez Jakuba Pilcha. Pisząc kolokwialnie w 25. minucie było już "po meczu", gdy Bąk ponownie wpisał się na listę strzelców.
Po przerwie piłkarze BKS-u mimo wysokiego prowadzenia nie zatrzymywali się. Ponownie instynktem strzeleckim błysnął Pilch, który na gola zamienił prostopadłe podanie. Zwieńczeniem dobrej gry BKS-u miało być piękne trafienie Tomasza Gali z 70. minuty. Beniaminek z Rudołtowic w końcówce jednak na bramki zamienił dwie "11". Wpierw Adrian Grabowski w obrębie pola karnego zagrał ręką, a później rzut karny sprokurował Grzegorz Juraszek.
Po przerwie piłkarze BKS-u mimo wysokiego prowadzenia nie zatrzymywali się. Ponownie instynktem strzeleckim błysnął Pilch, który na gola zamienił prostopadłe podanie. Zwieńczeniem dobrej gry BKS-u miało być piękne trafienie Tomasza Gali z 70. minuty. Beniaminek z Rudołtowic w końcówce jednak na bramki zamienił dwie "11". Wpierw Adrian Grabowski w obrębie pola karnego zagrał ręką, a później rzut karny sprokurował Grzegorz Juraszek.