Niespełna dwa tygodnie w rytmie treningowym są już piłkarze z Radziechów. Wiosną wzmocni zespół beniaminka IV ligi śląskiej doświadczony i bramkostrzelny napastnik.

radziechowy_unia Mimo upływu lat, strzeleckich umiejętności Łukasz Błasiak nie zatracił. Napastnik, który przez ostatnie dwa lata bronił barw Pasjonata Dankowice, a wcześniej występował między innymi w Podbeskidziu Bielsko-Biała i Szczakowiance Jaworzno, trenuje z zespołem GKS-u Radziechowy-Wieprz. Tu też spędzi cały okres przygotowawczy i nadchodzącą rundę wiosenną. – Wzmacniamy tym samym siłę ofensywną naszego zespołu. Umiejętności tego zawodnika specjalnie przedstawiać nie trzeba. Jest doświadczony, a do tego ciągle znajduje się w wysokiej formie – mówi Aleksander Juraszek, wiceprezes klubu z Radziechów, który mówiąc o dokonanym właśnie transferze przywołuje pozyskanie przed pięciu laty Piotra Trzopa. – To jeden z najlepszych transferów, jakich dokonaliśmy na przestrzeni lat. Piotr Trzop nie tylko wniósł dużo do zespołu pomagając w osiąganiu korzystnych rezultatów, ale jest do dziś znakomitym przykładem dla naszej młodzieży – dodaje.

To nie jedyne zmiany personalne w ekipie IV-ligowego beniaminka. Wskutek niemożności pogodzenia treningów z obowiązkami zawodowymi z GKS-em rozstał się obrońca Paweł Szczotka. Potencjalny zastępca z zespołem z Radziechów trenuje, podobnie jak pomocnik, którego włodarze i sztab trenerski radziechowian chętnie widzieliby w kadrze drużyny. – W przypadku obu piłkarzy prowadzimy rozmowy, by stali się tej zimy zawodnikami naszego klubu – wyjaśnia wiceprezes Juraszek.

W sobotę GKS rozegra pierwszy zimowy mecz kontrolną. Rywalem będzie Świt Cięcina. Tymczasem treningi pod wodzą i z czynnym udziałem szkoleniowca Mariusza Kozieła odbywają się w hali sportowej w Wieprzu i na orliku w Radziechowach. Z IV-ligowym zespołem trenuje liczne grono najzdolniejszych juniorów klubu. Przerywniki w intensywnych zajęciach dla wszystkich piłkarzy też są. Mowa chociażby o... biegu na Matyskę.