W pierwszej fazie rozgrywek piłkarze z Żabnicy mocno pracowali na miano rewelacji jesieni. Punktowali w konfrontacjach z kandydatami do mistrzostwa. Mniej więcej w połowie rundy coś się zacięło... Cukrownik Metal Skalka rr Ciekawostki: - W pierwszych 5. kolejkach Skałka odniosła trzy zwycięstwa, zanotowała dwa remisy. Zdobyła na wstępie sezonu 11 punktów, w dalszej części rywalizacji tylko 6. - Z samej góry tabeli stoczyła się w jej dolne rejony. Wyprzedza ostatnią w stawce Sołę Kobiernice oraz trzy zespoły z Żywiecczyzny – Maksymiliana z Ciśca, LKS z Leśnej i Świt z Cięciny. - Podopieczni Adama Śliwy mieli problemy ze strzelaniem goli. W 16 meczach zanotowali 15 skutecznych uderzeń. Tylko piłkarze Soły Kobiernice w ofensywie zanotowali słabszy wynik – 13 bramek. - Najlepszym strzelcem zespołu jest Paweł Suski, autor 5 goli. - Najwyższe zwycięstwo Skałka zanotowała w Wiśle – wygrała 2:0. Najwyższe porażki przyniosły natomiast mecze w Leśnej i Pruchnej – wyniki 1:3 oraz Czechowicach-Dziedzicach – 0:2. - Drużyna doznała w trakcie rundy poważnego osłabienia. Kontuzji w meczu z LKS-em Leśna doznał Andrzej Nowakowski. Wówczas Skałka przegrała po raz pierwszy. Doświadczony bramkarz od 6. kolejki był wyłączony z gry. - Na słowa uznania zasługuje postawa 16-letniego Dominika Błachuta. Wystąpił w 12 ligowych meczach, w trzech grał od pierwszej do ostatniej minuty. - Pucharową przygodę zespół z Żabnicy zakończył bardzo szybko, po pojedynku zwieńczonym konkursem rzutów karnych. Lepsza w I rundzie okazała się Soła Żywiec.

Sliwa Adam Skalka rr Adam Śliwa w kilku zdaniach odniósł się na naszych łamach do minionych miesięcy.

SportoweBeskidy.pl: Jaka to była runda dla drużyny z Żabnicy? - Początek w naszym wykonaniu był bardzo dobry. W związku z tym oczekiwania były większe. W dalszej części rundy prezentowaliśmy się słabiej. Rozmawiałem z zawodnikami o tym, dlaczego tak się stało, ale niech to zostanie w szatni. Na pewno w początkowej fazie zespół czuł „świeżość”, potem przyszło zmęczenie. Brakowało nam także szczęścia i skuteczności. W pierwszych meczach wykorzystywaliśmy niemal wszystkie sytuacje. W kolejnych stwarzaliśmy dwie-trzy „setki” na mecz, a czasami nic nie wpadało.

SportoweBeskidy.pl: Co szczególnego wydarzyło się jesienią? Co zapamięta pan z kilku ostatnich miesięcy? - Udany początek rundy. Zwycięstwo 2:0 w Wiśle oraz remisy z Pasjonatem Dankowice i Beskidem Skoczów u siebie. W pamięci utkwiła mi także porażka z Góralem. Od 35. minuty graliśmy w przewadze jednego zawodnika. Straciliśmy gola, wyrównaliśmy w samej końcówce, ale przeciwnik zdążył strzelić na 2:1.

SportoweBeskidy.pl: Niespodzianki i rozczarowania dotychczasowych zmagań w „okręgówce”? - Beniaminek z Leśnej w połowie rundy otrząsnął się i punktował. Postawę tej drużyny oceniam na plus. Wydaje mi się, że drugi beniaminek nie grał źle, ale Soła uzbierała bardzo mało punktów. My również liczyliśmy na lepszy wynik. Nasza niezła gra w kilku meczach nie przełożyła się na niezłe wynik. Nie odstawaliśmy od rywali, z którymi przegrywaliśmy, zazwyczaj jedną bramką. Powinniśmy mieć na swoim koncie przynajmniej o pięć punktów więcej.

Czechowice Skalka rus Najlepsi piłkarze PROFI CREDIT BLO zdaniem Adama Śliwy: - Andrzej Nowakowski (bramkarz, Metal Skałka Żabnica) - Wojciech Sadlok (pomocnik, Pasjonat Dankowice) - Marcin Herman (pomocnik, Pasjonat Dankowice)

Okiem eksperta – Piotr Tymiński (były szkoleniowiec beskidzkich zespołów): Skałka zaczęła sezon tak, że wydawało się, iż chce wrócić do IV ligi. Grała na wstępie rewelacyjnie, lecz później siła wyraźnie słabła. Mając początek sezonu na względzie Skałka finiszowała z dorobkiem rozczarowującym. Zawodnicy chyba nie spełnili przedsezonowych oczekiwań. Drużyna znalazła się nieoczekiwanie w tabeli w sąsiedztwie zespołów ze swojej gminy. Wpadła w taką ligową szarzyznę.

Metal Skałka Żabnica – 12. miejsce, 17 punktów, 4 zwycięstwa – 5 remisów – 7 porażek, bilans bramkowy 15:20.