
Skuteczni w drugiej
Czarni Jaworze w minioną sobotę sparowało z reprezentantem Ligi Okręgowej Skoczowsko-Żywieckiej, LKS-em Pogórze.
- To był dość dziwny sparing. Do przerwy męczyliśmy się, a i rywal postawił na twarde warunki gry. Nie pamiętam także, kiedy było nas ostatnio 13 na mecz. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło - mówi trener jaworzan, Krzysztof Dybczyński.
Pierwsza połowa toczyła się w wyrównanym tempie i nic nie zwiastowało, że mecz zakończy się tak wysoką wygraną Czarnych. Do przerwy w lepszych nastrojach schodzili jaworzanie, którzy objęli prowadzenie dzięki bramce Mateusza Wajdzika, który wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Januszu Cyranie. Zawodnicy z Pogórza również mieli swoje okazje na bramkowe "łupy", lecz czujny w bramce Czarnych był Igor Cholewik.
W drugiej części meczu zawodnicy z Jaworza przejęli całkowitą inicjatywę na boisku. To poszło w parze z golami. Kolejne trzy trafienia dołożył Wajdzik, a w końcówce dublet celebrował Adam Waliczek. 6:0 - takim wynikiem ostatecznie zakończyła się konfrontacja Czarnych z LKS-em Pogórze.