Miniony sezon dla ekipy z Radziechów zakończył się powrotem w szeregi „okręgówki”. Włodarze klubu pracują nad tym, aby w nadchodzących rozgrywkach poziom sportowy wcale słabszy nie był.

GKS Radziechowy dzierzawa Zwłaszcza w końcowej fazie sezonu 2014/2015 zespół GKS-u zaprezentował się z bardzo pozytywnej strony. Toteż nie jest zaskoczeniem, że kilku zawodników klubu z Żywiecczyzny testują te z wyższych klas rozgrywkowych. W Radziechowach nie jest to bynajmniej powód do smutku.

Z jednej strony pojawiają się nieoficjalne informacje, że spadek z IV ligi nie jest przesądzony. W gronie aktualnych IV-ligowców są i ci, którzy borykają się z problemami natury organizacyjno-finansowej i ich przystąpienie do rozgrywek w nowym sezonie stoi pod znakiem zapytania. Na wiążące informacje w tej kwestii przyjdzie jednak poczekać do drugiego tygodnia lipca.

Inna sprawa, że w Radziechowach rozmawiają z zawodnikami, którzy o odpowiednią siłę zespołu mogliby zadbać. Jednym z kandydatów do wzmocnienia GKS-u jest doświadczony snajper Dominik Natanek, który w minionym sezonie „okręgówki” strzelił 25 goli dla Metalu Skałki Żabnica. Co ciekawe, napastnik był już bliski tegoż transferu zimą, gdy drogą z Żabnicy do Radziechów podążył obrońca Marcin Dudka. Potwierdzenie finalizacji tej roszady personalnej nastąpi zapewne po ostatecznym wyjaśnieniu, gdzie zagrają „Fiodory”.