Hokeiści z Oświęcimia na nadmiar dobrych wyników narzekać nie mogą. Spośród wszystkich drużyn w lidze, w ostatnich tygodniach w regulaminowym czasie gry udało im się wygrać tylko z jednym zespołem.

Aksam Unia

Nielicznie zgromadzeni kibice w katowickiej „Satelicie” byli świadkami ciekawego, wyrównanego i zaciętego spotkania, zwłaszcza w drugiej i trzeciej tercji. Pierwsza, choć padły w niej dwa gole, większych emocji nie przyniosła. Podopieczni Petera Mikuli wyszli na prowadzenie w 6. minucie po golu Wojciecha Stachury, natomiast wyrównanie dla katowiczan, którzy wykorzystali grę w przewadze, padło na 53 sekundy przed końcem tercji. Były to jedne z nielicznych sytuacji, jakie stworzyły obydwa zespoły.

Ciekawie zrobiło się w drugiej odsłonie meczu, w której także padły dwie bramki. Tym jednak razem – obydwie dla gości z Oświęcimia. Najpierw Nikifora Szczerbę pokonał Tomasz Jakesz, zmieniając tor lotu krążka po uderzeniu Petera Tabaczka. Trzeciego gola zdobył natomiast Bartosz Ciura po podaniu Stachury. W trzeciej tercji okazji na gole nie brakowało, jednak jedyny, kontaktowy dla GKS-u, padł dopiero na 55 sekund przed końcem spotkania. Na kolejne zabrakło gospodarzom czasu.

Po meczu trener Mikula nie był zadowolony z występu swoich podopiecznych. - Na lodzie było sporo walki. Nie uniknęliśmy błędów technicznych i taktycznych. Cieszę się, że w trzeciej tercji udało nam się dowieźć wygraną do końca.Nie graliśmy dzisiaj zbyt czysto i złapaliśmy kilka niepotrzebnych wykluczeń – powiedział po wygranym meczu trener.

GKS Katowice to jedyny zespół, który oświęcimianie pokonali w tym sezonie w regulaminowym czasie gry, w dodatku dwukrotnie. Wcześniej biało-niebiescy byli górą podczas inaugurującego sezon spotkania w Oświęcimiu. Punkty Unia zdobywała także w spotkaniach z Polonią Bytom (po dogrywce) i Podhalem Nowy Targ (po rzutach karnych).

GKS Katowice – Unia Oświęcim 2:3 (1:1, 1:2, 0:1) 0:1 Stachura (6') 1:1 Szewczyk (19') 1:2 Jakesz (26') 1:3 Ciura (34') 2:3 Przygodzki (59')

Unia Oświęcim: Fikrt – Piekarski, Kasperczyk; Piotrowicz, Kalinowski, Różański – Jakesz, Połącarz; Jaros, Tabaczek, Wojtarowicz – Ciura, Żogała; Malicki, Komorski, Adamus – Nowotarski, Modrzejewski; Stachura, Fiedor Trener: Peter Mikula