Snajper nie do zastąpienia
W A-klasie skoczowskiej nie ma kibica, zawodnika, czy działacza, dla którego obce byłoby nazwisko Tomasza Śleziony. Czołowy snajper w lidze tuż przed wiosenną premierą doznał złamania kości strzałkowej. Jak wielka to strata dla ekipy z Ochab niech świadczy to, że jesienią doświadczony napastnik sam strzelił dla swojej drużyny 13 goli. – Mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych, ale w tym przypadku to nie jest prawdą. Dla nas Tomek miał nieocenioną wartość – podkreśla trener LKS-u '96 Grzegorz Sodzawiczny.

Zimą jeden z czołowych zespołów podokręgu skoczowskiego stracił również innego ważnego zawodnika – lidera środka pola Szymona Miłka. Znaczną część przygotowań stracił z kolei Dominik Pytel, w poprzedniej rundzie 10 razy trafiający dla drużyny z Ochab. Ten tydzień również okazał się pechowy, bo z kontuzją wtorkowy trening opuścił obrońca Mateusz Nowak, który na inaugurację przeciwko Tempu Puńców zaprezentował wysoką formę. – Nie chciałem, aby to się stało, ale niestety jesteśmy poważnie osłabieni w porównaniu do rundy jesiennej – martwi się szkoleniowiec, który na razie w kategoriach wyłącznie egzotycznej ciekawostki określa transfer do klubu... Egipcjanina Hassana Mohameda. Cieszą się konkurenci, którzy w tabeli zbliżają się do „pudła”.

Rywal poukładany, rywal w formie
Zdaniem trenera Sodzawicznego drugi wiosenny występ jego podopiecznych przeciwko Błyskawicy z Kończyc Wielkich wcale łatwiejszy nie będzie. Najbliższy konkurent na inaugurację rozbił 5:1 LKS Kończyce Małe. – I nie był to przypadek. Rywal jest poukładany i złapał wysoką formę – ocenia nasz rozmówca. – Graliśmy niecały rok temu i już wówczas urzekło mnie to, że na zdjęciu klubowym zobaczyłem około 10 działaczy. To świadczy, że w klubie jest dobrze, bo nie brakuje zaangażowania – dodaje Sodzawiczny, który pomimo trudności zapowiada... walkę swojego zespołu o korzystny wynik.

Ciekawa niedziela
W poprzedniej kolejce Olza Pogwizdów i Wisła Strumień cieszyły się ze zwycięstw. Teraz zespoły aspirujące do miejsca na ligowym podium zmierzą się na boisku tego pierwszego. – Z racji własnego terenu to Olza jest delikatnie faworyzowana w mojej opinii. To drużyna, która każdemu może w tej lidze napsuć krwi. Ale Wisła też ma potencjał – klaruje szkoleniowiec ekipy z Ochab.

Istotnym w grze o utrzymanie może okazać starcie w Brennej. Beskid podejmie tu w meczu drużyn, które podczas premiery nie powiększyły dorobku, Strażaka Dębowiec, dzielnie stawiającego czoła „dwójce” Beskidu Skoczów. – Strażak miał przyzwoite sparingi, a i w Skoczowie długo walczył. Z kolei Beskid postawił się w Strumieniu i u siebie będzie chciał wygrać. Wynik? Jest sprawą otwartą i niewiadomą. Będzie w tym spotkaniu ciekawie – kończy Grzegorz Sodzawiczny.  

Program 15. kolejki:

8.04.2017 r. (sobota), g. 15:00
Morcinek Kaczyce – LKS Pogórze
Beskid II Skoczów – LKS Kończyce Małe
Błyskawica Kończyce Wielkie – LKS '96 Ochaby

9.04.2017 r. (niedziela), g. 15:00
Beskid Brenna – Strażak Dębowiec (g. 11:00)
Olza Pogwizdów – Wisła Strumień
Strażak Pielgrzymowice – LKS Goleszów
Tempo Puńców – Zryw Bąków (g. 17:00)