To nie był zwyczajny sparing...
Pod znakiem sentymentalnych pożegnań upłynęła sparingowa potyczka w Dankowicach, towarzysząca mającemu wieloletnie już tradycje Sportowemu Świętu Pasjonatów.
Artur Bieroński reprezentował klub z Dankowic w latach 2003-2024. Rozegrał aż 420 spotkań, w których – jako obrońca – 77 razy fetował bramkowe zdobycze. Przez 17 lat pełnił zarazem funkcję szkoleniowca drużyny seniorów. Michał Wróbel nieprzerwanie bronił barw Pasjonata przez ostatnie 12 lat. Dało to w sumie okazałą liczbę 250 występów, w których był z reguły filarem linii defensywnej swojego ukochanego zespołu. Tym postaciom oficjalnie podziękowano podczas wyjątkowej imprezy w Dankowicach...
A sam mecz z reprezentującym poziom A-klasy KS Bestwinka? Przebiegł pod dyktando gospodarzy, a sygnał ku zdominowaniu przeciwnika dał... Bieroński, który w 10. minucie swój pożegnalny mecz okrasił golem, wieńcząc głową wrzutkę Wojciecha Sadloka z rzutu wolnego. Dankowiczanie byli bezlitośni dla rywala przed pauzą i jeszcze 4-krotnie „dziurawili” siatkę bramki a-klasowicza. 2 gole zanotował Błażej Cięciel, a strzelecki dorobek wzbogacili zawodnik testowany i Patryk Pucka.
Obraz gry uległ odmianie po przerwie, podopieczni Marcina Sztorca potrafili zaskoczyć defensywę Pasjonata i zmniejszyć rozmiary przegranej. Odnotować należy również dla pełnego opisu spotkania przestrzelony w 90. minucie rzut karny Adriana Heroka. – Przeciwnik nie postawił poprzeczki zbyt wysoko. Nasza przewaga była spora, mieliśmy sporo okazji bramkowych. Po przerwie była to już właściwie taka festynowa rywalizacja – mówi Andrzej Tomala, szkoleniowiec zespołu z Dankowic.