
Piłka nożna - A-klasa
Trenerska roszada
Z drużyną bielskiego a-klasowicza z Porąbki nieoczekiwanie współpracę zakończył przed kilkoma dniami dotychczasowy szkoleniowiec Leszek Mlocek.
Po ponad ośmiomiesięcznej pracy w Zaporze Porąbka trener Leszek Młocek zrezygnował z zajmowanej funkcji. Zespół pod wodzą Młocka zaliczył udaną rundę jesienną, kończąc ją na miejscu 4. z zaledwie jednopunktową stratą do podium. Także z tego względu zmianę na stanowisku szkoleniowca drużyny występującej w bielskiej A-klasie uznać należy za nieoczekiwaną.
Były już szkoleniowiec Zapory odniósł się specjalnie dla naszego portalu do swojej decyzji. - Myślałem już o tym w listopadzie, ale zdecydowałem się na przedłużenie umowy i pomoc we wzmocnieniu drużyny. W grudniu jednak z podstawowego składu ubyło 6 zawodników, a w styczniu zostało już tylko 8 seniorów. Do składu mieli być włączeni juniorzy, ale jak się później okazało dalej trenowali oni osobno. Stwierdziłem więc, że skoro nie ma kim grać rezygnuję z funkcji trenera. Później pojawił się komunikat, że mnie zwolniono, co prezes zaraz wyjaśnił. Jednak niesmak pozostał - zauważa Młocek.
Jego miejsce zajął dotychczasowy szkoleniowiec ekipy juniorów Maciej Gilek. Nowemu trenerowi warto więc życzyć miejsca w pierwszej... "3" na koniec sezonu, o co wobec powyższych ubytków kadrowych może być bardzo ciężko.
Były już szkoleniowiec Zapory odniósł się specjalnie dla naszego portalu do swojej decyzji. - Myślałem już o tym w listopadzie, ale zdecydowałem się na przedłużenie umowy i pomoc we wzmocnieniu drużyny. W grudniu jednak z podstawowego składu ubyło 6 zawodników, a w styczniu zostało już tylko 8 seniorów. Do składu mieli być włączeni juniorzy, ale jak się później okazało dalej trenowali oni osobno. Stwierdziłem więc, że skoro nie ma kim grać rezygnuję z funkcji trenera. Później pojawił się komunikat, że mnie zwolniono, co prezes zaraz wyjaśnił. Jednak niesmak pozostał - zauważa Młocek.
Jego miejsce zajął dotychczasowy szkoleniowiec ekipy juniorów Maciej Gilek. Nowemu trenerowi warto więc życzyć miejsca w pierwszej... "3" na koniec sezonu, o co wobec powyższych ubytków kadrowych może być bardzo ciężko.