
Piłka nożna - A-klasa
Trybuna gotowa, teraz czekać na montaż
– W tym momencie piłka nożna schodzi na drugi plan, ważniejsze jest zdrowie nas wszystkich. Lecz jeżeli chodzi o plany to się nie zmieniły, czekamy na rozwój wydarzeń – przyznaje prezes Rotuza, Jakub Brzuska.
Mimo epidemii koronawirusa w Bronowie nie trwonią czasu. Na etapie finalizacji są bowiem plany związane z nową trybuną na boisku, na którym mecze rozgrywa Rotuz. – Trybuna zostanie zamontowana na terenie obok boiska, za obecnie stojącymi ławkami rezerwowych. Teren został zakupiony przez Gminę. Obecnie trybuna jest gotowa, czekamy tylko na montaż, a z powodu zaistniałej sytuacji wydłuża się to w czasie. Chciałem zaznaczyć, że zakup trybun finansowany jest przez Gminę Czechowice-Dziedzice, Rade Sołecką w Bronowie oraz klub Rotuz Bronów. Jeżeli chodzi o środki na Naszą część to pochodzą one z różnych zbiórek typu zrzutka.pl czy sprzedaż cegiełek na meczach i festynach oraz od anonimowego sponsora, który przekazał dużą kwotę na ten cel za co bardzo w imieniu klubu dziękuje – mówi prezes klubu z Bronowa, Jakub Brzuska.
Jednocześnie pod znakiem zapytania stoi inwestycja nowych szatni na stadionie w Bronowie. – Jest już projekt nowej szatni wraz z pozwoleniem na budowę ważnym do końca 2021 roku. Nie chciałbym w obecnej sytuacji oceniać szans na jej budowę, ale może być bardzo ciężko z uwagi na sytuację związaną z wirusem COVID- 19, która na pewno nadszarpnie finanse wszystkich samorządów w Polsce, a jak wiem inwestorem budowy szatni jest Gmina. Pozostaje pozostać dobrej myśli i mieć nadzieje, że szybko wrócimy do normalności
Jednocześnie pod znakiem zapytania stoi inwestycja nowych szatni na stadionie w Bronowie. – Jest już projekt nowej szatni wraz z pozwoleniem na budowę ważnym do końca 2021 roku. Nie chciałbym w obecnej sytuacji oceniać szans na jej budowę, ale może być bardzo ciężko z uwagi na sytuację związaną z wirusem COVID- 19, która na pewno nadszarpnie finanse wszystkich samorządów w Polsce, a jak wiem inwestorem budowy szatni jest Gmina. Pozostaje pozostać dobrej myśli i mieć nadzieje, że szybko wrócimy do normalności
W tym momencie piłka nożna schodzi na drugi plan, ważniejsze jest zdrowie nas wszystkich. Lecz jeżeli chodzi o plany to się nie zmieniły, czekamy na rozwój wydarzeń i zobaczymy czy będziemy grać – przyznaje Brzuska.