Kolejny akcent siatkarskich emocji pod Dębowcem. Podopieczni Janusza Bułkowskiego podejmą zespół z Gdańska. Drugi mecz w roli gospodarza i drugie zwycięstwo? bbts zaksa BBTS ma za sobą trzy spotkania PlusLigi. W dwóch był skazany na pożarcie. Z Resovią i ZAKSĄ, czyli kandydatami do medali, nie ugrał na wyjazdach seta. Beniaminek w Rzeszowie postawił się rywalom, w Kędzierzynie przegrał gładko. Porażki przedzieliło zwycięstwo we własnej hali w konfrontacji z Politechniką Warszawską.

Lotos Trefl Sopot, podobnie jak warszawski AZS, to zespół w zasięgu podopiecznych Janusza Bułkowskiego. BBTS właśnie w takich spotkaniach musi szukać punktów, które pozwolą mu na wymarzony awans do play-offów. Spotkanie z Politechniką pokazało, że bielszczanie wygrywać potrafią, nawet wówczas, gdy spotkanie nie układa się po ich myśli. Nie powinniśmy zapominać o tym, że BBTS to wciąż „plac budowy”. Fundamenty już stoją, ale budowa trwa dopiero od kilku miesięcy. Na efekt finalny musimy jeszcze poczekać. Z meczu na mecz powinno być coraz lepiej.

Trefl, podobnie jak bielski zespół, ma na swoim koncie jedno zwycięstwo i dwie porażki. Gdańszczanie w 2. kolejce okazali się lepsi od Transferu Bydgoszcz. Bez wątpienia największą gwiazdą zespołu Radosława Panasa jest Jakub Jarosz, atakujący reprezentacji Polski.

Początek spotkania w sobotę o godzinie 17:00. Kasy w dniu meczu będę czynne od 14:30. Wejściówki można pozyskać także za pomocą systemu sprzedaży internetowej – biletybbts.pl.