
Wypunktowani za braki w obronie
Nieudany przebieg miała wczorajsza sparingowa rywalizacja piłkarzy Tempa Puńców ze Spartą Katowice.
Lider Ligi Okręgowej Skoczowsko-Żywieckiej spotkanie ze Spartą rozpoczął bardzo udanie, bo po golu Macieja Ruckiego ze stałego fragmentu gry udało się objąć prowadzenie. Wkrótce sytuację na podwyższenie wyniku miał Dariusz Dziadek, jednak zabrakło mu nieco szczęścia. Tymczasem tuż przed przerwą drużyna z Katowic doprowadziła do wyrównania.
- Pierwsza połowa była naprawdę niezła w naszym wykonaniu. Mieli kilka okazji, ale brakowało nam skuteczności. W przerwie musiałem zmienić dwóch stoperów i wstawić w to miejsce zawodników, dla których środek obrony to nie jest optymalna pozycja - komentuje trener Tempa Michał Pszczółka. Ekipa z Puńcowa w rewanżowych 45 minutach straciła 5 bramek, nie odpowiadając jednocześnie na te trafienia ani razu. Czołowy zespół "okręgówki" Katowice-Sosnowiec zwyciężył tym samym 6:1.