Znakomitą skutecznością popisała się dziś LKS Bestwina. Przedstawiciel PROFI CREDIT Bielskiej Ligi Okręgowej na sparing do Czechowic-Dziedzic zabrał ze sobą armaty i "rozstrzelał" Sołę Łęki.

Bestwina Drzewiarz rusek

- Wynik jest bardzo okazały. Zagraliśmy dobrze w ofensywnie, stworzyliśmy sobie dużo sytuacji, które - co ważne - potrafiliśmy wykorzystać. Nie ukrywam, że zadanie nieco ułatwili nam zawodnicy Soły, którzy w defensywie spisywali się naprawdę słabo. Wykorzystaliśmy ich braki. Gole strzelaliśmy głównie po sytuacjach sam na sam, to o czymś świadczy - skomentował boiskowe wydarzenia Sławomir Szymala, szkoleniowiec Bestwiny.

Siódma siła bielskiej "okręgówki" sowite strzelenie rozpoczęła już w pierwszej połowie, aplikując zawodnikom z Łęki cztery bramki. Po zmianie stron dorzucili jeszcze pięć trafień. Kunsztem snajperskim błyszczał dzisiaj bestwiński super duet - Szymon Skęczek i Szymon Święs, którzy ustrzelili po cztery gole. Jedno trafienie dorzucił Mateusz Maciążka. Golkiperzy LKS-u również jednak zostali kilkukrotnie "zatrudnieni" przez snajperów Soły. W pierwszej połowie Bartłomiej Droździk raz był bezradny wobec niefrasobliwości swojej obrony, odprowadzając piłkę wzrokiem do siatki.

LKS Bestwina - Soła Łęki 9:1 (4:1) Gole dla LKS-u: Skęczek i Święs -4, Maciążka

Bestwina: B. Droździk (Kudrys) - testowany zawodnik, Gołąb, Duś, Maciążka, Gleindek, Gacek, Nowak, Radwański, Skęczek, Święs Trener: Szymala