Choć żywczankom przyszło zmierzyć się z zespołem znacznie niżej notowanym w tabeli III ligi, grupy 3 i mającym ledwie 2 wygrane na koncie w obecnym sezonie, to zwycięstwo pewne i niezagrożone mogło zapewnić im tylko maksymalne zaangażowanie od pierwszego gwizdka w meczu. I tym podopieczne Agnieszki Spandel wykazały się, przejmując błyskawicznie kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami.
 



Wystarczyło kilka minut, aby Mitech uzyskał solidną zaliczkę. Wpierw do siatki tyszanek trafiła Daria Szyszka, a w minucie 7. wynik na 2:0 poprawiła Julia Sopiak. Te młode zawodniczki ekipy z Żywca szybko stały się głównymi bohaterkami spotkania. Szyszka już przed przerwą skompletowała efektownego hat-tricka, dzięki czemu w 34. minucie przyjezdne uzyskały przewagę 4:0. W 48. i 74. minucie swoje kolejne personalne zyski zaliczył Sopiak, wyrównując osiągnięcie koleżanki z drużyny. Te bramki przedzieliła honorowa autorstwa Sary Krzysztofik dla Polonii, ale na finiszu Marta Talik Żaneta Zeman zadbały o okazały triumf Mitechu w stosunku 8:1.

Żywiecki zespół ugruntował tym samym miejsce w ścisłej czołówce III-ligowej. Aktualnie w tabeli zajmuje 3. lokatę, a dystans do rywalek z Sosnowca i Wrocławia to 3 "oczka". Ostatni kwietniowy mecz z zamykającym stawkę KKS Bogdańczowice będzie dobrą okazją, aby przynajmniej nie dać konkurentkom odskoczyć przed bezpośrednimi z nimi potyczkami.