
Duet z Wisły do Bielska-Białej
Jedną z nielicznych drużyn w naszym regionie pozostających jeszcze w treningowym rytmie jest wicelider bielskiej „okręgówki”. W Wiśle dopisują humory i... frekwencja na zajęciach.
Z hali w Wiśle Centrum korzystają systematycznie piłkarze KS Wisła. Na treningi zaordynowane przez szkoleniowca Tomasza Wuwera stawiają się regularnie zawodnicy, którzy wiślańskich barw bronili minionej jesieni. W gronie tym są także Dariusz Rucki i Wojciech Małyjurek, którzy w nowym roku przygotowania rozpoczną już z innymi klubami, w obu przypadkach bielskimi. Do BKS-u trafić ma pierwszy ze wspomnianych piłkarzy, z kolei skuteczny jesienią napastnik powalczy o miejsce w składzie III-ligowego Rekordu, z którego do Wisły był dotychczas wypożyczony.
Zanosi się więc – jeśli wszystko ułoży się pomyślnie dla zawodników – na znaczące osłabienia. A co z nowymi twarzami w szeregach wicelidera „okręgówki”? – Rozmawiamy ze środkowym obrońcą, młodym zawodnikiem, ale już ogranym na tym poziomie rozgrywek oraz środkowymi pomocnikami. Tu opcji jest więcej – mówi nam szkoleniowiec ekipy z Wisły. Zaznaczyć należy, że do gry w ekipie KS Wisła przymierzany był Tomasz Kozioł, pomocnik MRKS-u Czechowice-Dziedzice, ale po przyjściu do tego klubu nowego szkoleniowca temat jest nieaktualny.
Ewenementem na skalę klasy okręgowej jest to, że drużyna będzie spotykać się na treningach aż do samych świąt. Później trener wiślan przewidział dwa tygodnie wolnego dla swoich podopiecznych, początkiem nowego roku zespół powróci do zajęć treningowych. – Nie możemy dopuścić do zbyt długiego okresu wolnego od treningów. Potem w styczniu mielibyśmy spore problemy z odpowiednim stanem fizycznego przygotowania zawodników – podkreśla Wuwer.