Nie, nie chodzi o zdobycze bielskich siatkarzy. Bo choć zdaniem władz klubu mają walczyć o czołową „8” Plus Ligi, to na razie są w „dolinach” tabeli, czyli dokładnie tam, gdzie kibice szukają ich od lat. Sportowe dokonania i wyniki jednak mają znikome znaczenie.

Całkiem niedawno Urząd Miejski w Bielsku-Białej ogłosił przetarg na kompleksową promocję miasta podczas rozgrywek siatkarskich na najwyższym szczeblu. Konkursową ofertę przedłożyła – i tu „zaskoczenie” – spółka BBTS, która przedmiotową usługę skłonna jest zrealizować za nieco ponad 393 tysiące złotych do 22 grudnia br. W jaki sposób owa promocja miałaby się odbywać? Otóż poprzez – UWAGA – zamieszczenie sześciu banerów w hali, naklejki na parkiecie oraz logo miasta na koszulkach zawodników. ZA NIECO PONAD 393 TYSIĄCE ZŁOTYCH. Do wyobraźni to przemawia.

Na inaugurację sezonu – w środę 4 października – BBTS gościł Asseco Resovię Rzeszów, czyli jedną z najbardziej uznanych od lat siatkarskich marek w Polsce, drużynę przyciągającą duże zainteresowanie, bo pełną znakomitych siatkarzy z reprezentantami Polski i nie tylko włącznie. W Bielsku-Białej – niekoniecznie. Oficjalnie podano, że mecz z trybun obserwowało 1000 widzów, ale to liczba zawyżona, bo zwyczajnie cztery cyfry dla gospodarza i samej ligi „ładniej wyglądają”.

W stolicy Podbeskidzia dokonała się jednak rzecz niebywała. Na hitowe starcie hala nie zapełniła się nawet w połowie, czemu zresztą bierność klubu w zakresie szeroko pojętego marketingu bardzo sprzyja. A w tej ŻENUJĄCEJ FREKWENCJI miasto – przynajmniej oficjalnie – dostrzega doskonałą formę promocji. Bardziej wymyślne science-fiction wyobrazić sobie doprawdy trudno.

A może się czepiamy? Zerkamy więc w niepewności na jeden z bielskich portali, a tam wpisy rozmaite. Na przykład takiej treści:

„Hahaahhahahha żenada i tyle. Ukryte dofinansowanie trupa czyli BBTSu czy się mylę? Jak można robić takie rzeczy?”

„Co to za promocja przez drużynę co wygrywa 5-6 spotkań na 26 w sezonie? Może warto promować się przez siatkarki i futsalowców?????”

„Ale że 400 000 zł za 6 banerów i naklejkę?????? To są jakieś jaja? Cyrk?”

„To granda. To każdy klub w BB też powinien dostać kasę z tej puli i podczas swoich zawodów i turniejów promować BB na banerach i naklejkach. Tym naprawdę powinny zająć się jakieś instytucje kontrolne. Bo czy w BB jest tylko TS i BBTS a BKS, Rekord i wiele, wiele innych to do macochy.”


PS. Dofinansowanie trupa? Nie my to wymyśliliśmy. Dajcie już spokój z tą kroplówką. DLA TRUPA.