200 "złamane"
Na obiekcie mamucim w Oberstdorfie po raz pierwszy w tym sezonie skoczkowie mieli okazję sprawdzić swoją formą w konkurencji lotów. O kwalifikację do sobotniego konkursu Pucharu Świata walczyli beskidzcy reprezentanci.
I żadna to niespodzianka, że najlepiej z nich wypadł Paweł Wąsek. Zawodnik WSS Wisła w Wiśle doleciał do odległości wynoszącej 210,5 metra. W klasyfikacji dało mu to 15. miejsce. Tylko 2 "oczka" niżej kwalifikacje zakończył Piotr Żyła, który w trudniejszych warunkach pogodowych uzyskał 195,5 m.
Trzeci z wiślan - Aleksander Zniszczoł był drugim z "naszych" skoczków przełamujących w punkt barierę 200 m. Efekt to 24. lokata, tuż za Jakubem Wolnym (LKS Klimczok Bystra), który nieznacznie wyższą notę punktową odnotował za próbę 197,5 m.
O szczęściu mówić może Kamil Stoch, który jako ostatni uzyskał prawo startu w sobotnich zawodach. 171,5 m bez wątpienia nie dało doświadczonemu skoczkowi żadnej satysfakcji.
Wygrał dziś Johann Andre Forfang z Norwegii (aż 236 m), o najmniejszą możliwą różnicę wyprzedzając Słoweńca Domena Prevca (220,5 m). Kolejna lokata przypadła Austriakowi Michaelowi Hayboeckowi (232 m).