Mecz kolejki, niespodzianka, bohater, rozczarowanie i liczby – w tych kategoriach odnosimy się tytułem subiektywnego podsumowania naszej redakcji do weekendowych gier w Bielskiej Lidze Okręgowej.

blo_logo Mecz kolejki. Spójnia Landek – Kuźnia Ustroń. Konfrontacja na terenie lidera „okręgówki” wzbudzała ogromne zainteresowanie, wszak trzypunktowa zdobycz zapewniała Spójni mistrzowski tytuł i powrót do IV ligi po rocznym pobycie szczebel niżej. Podopieczni Jarosława Zadylaka zagrali na tyle skutecznie i mądrze, by w istocie zgarnąć pełną pulę. To rzecz jasna najciekawsze wydarzenie 29. kolejki rozgrywek.

Niespodzianka. Maksymilian Cisiec. Zespół z Ciśca sprawił bezsprzecznie największą niespodziankę 29. kolejki. Beskid Skoczów ostatnio passę miał znakomitą i wydawało się, że dorobek powiększy konfrontacją z Maksymilianem. Nic jednak bardziej mylnego. Przyjezdnym najwyraźniej posłużyła przysłowiowa gra z nożem na gardle. Bo jedna z większych sensacji rundy może w ostatecznym rozrachunku zagwarantować byt w „okręgówce”.

Bohater. Krzysztof Bąk. Do niedawna grający szkoleniowiec Maksymiliana, a obecnie zawodnik tego zespołu, pozwolił podtrzymać nadzieję na dłuższe występy w klasie okręgowej. W niedzielę strzelił 2 gole w Skoczowie – najpierw doprowadził do wyrównania, by kilka minut później zapewnić ekipie z Ciśca arcyważną wygraną nad Beskidem.

Rozczarowanie. LKS Bestwina. Przez całą rundę wiosenną postawą bestwińskiej drużyny głównie zachwycano się. W niedzielę piłkarze z Bestwiny nie zaprezentowali swoich walorów. Nie tylko dorobku punktowego nie powiększyli, ale i doznali sromotnej klęski w Żywcu. Żartobliwie komentując, kierunkowy do Bestwiny po rywalizacji z Koszarawą zmienił się na „07”.

Liczby. 5 – gospodarze meczów 29. kolejki w niedzielę mieli swój dzień. W Porąbce, Dankowicach, Żywcu, Czechowicach-Dziedzicach i Landeku punkty pewnie zostawały w miejscowych ekipach.

33 – strzeleckiego dorobku Dawid Frąckowiak nie powiększył, ale napastnik Spójni jest o krok od wywalczenia korony najskuteczniejszego w „okręgówce”. Drugi w klasyfikacji Dominik Natanek ma o 8 trafień mniej. Zmiana lidera? Niemożliwa.

35 – niezła skuteczność zespołów w minionej kolejce. Najwięcej goli padło w Żywcu. Tam sami gospodarze postarali się o 7 goli.

1 – jedynie w Węgierskiej Górce drużyny punktami podzieliły się. Rywalizacja Skałki i Piasta nie znalazła zwycięzcy.

100 – jeśli w ostatnim meczu z Pasjonatem piłkarze z Wisły zaliczą choć jedno trafienie, to „złamią” trzycyfrową ilość zdobyczy bramkowych w tym sezonie.

3 – Maksymilian, Cukrownik i Zapora mają identyczny bilans punktowy przed ostatnią kolejką. Co ciekawe, tercet ten odnotował tyle samo zwycięstw, remisów i porażek (8-5-16).

WYNIKI I TABELA BIELSKIEJ LIGI OKRĘGOWEJ