- Mam nadzieję, że tak duże wsparcie ze strony ministerstwa pozwoli rozwijać się zawodnikom, którzy są na początku swojej kariery sportowej. Wierzę, że w przyszłości dzięki temu pojawią się tak wybitni zawodnicy, jak np. Robert Lewandowski - przyznała minister sportu Danuta Dmowska-Andrzejuk. - Wierzę, że dzięki temu impulsowi piłka nożna na dole po pierwsze w mniejszym stopniu odczuje skutki epidemii, a po drugie proces pracy szkoleniowej będzie zakłócony w mniejszym stopniu. Mam nadzieję, że dzięki odpowiedzialnym działaniom polski sport wyjdzie obronną ręką z tej trudnej dla nas wszystkich sytuacji, w jakiej w ostatnich tygodniach się znaleźliśmy - dodała. 
 
Operatorem Programu Certyfikacji Szkółek Piłkarskich jest PZPN. To właśnie za jego pośrednictwem prawie 600 szkółek na terenie całej Polski otrzyma wsparcie. 35 milionów złotych to rekordowa kwota, wszak nigdy żadna dyscyplina sportu w historii resortu nie otrzymała tak dużego wsparcia w trakcie roku budżetowego. A to dopiero początek, ponieważ rząd w ciągu 3 lat chce przeznaczyć 130 milionów złotych na podnoszenie i ujednolicenie poziomu szkolenia młodzieży. 
 
Przypomnijmy, że w regionie Podbeskidzia 14 szkółek zostało wyróżniony w ramach Programu Certyfikacji Szkółek Piłkarskich. Złotą gwiazdką pochwalić może się tylko Rekord Bielsko-Biała. Srebrną rangę mają szkółki: Kuźni Ustroń, UKS Trójki Czechowice-Dziedzice, UKS Lisek Miówka, TS United Żywiec i Żywiecka Akademia Piłki Nożnej. Na brąz oceniono: Cukrownik Chybie, Football Academy w Bielsku-Białej, CKS Piast Cieszyn, Spójnię Zebrzydowice, Wisłę Skoczów, LKS Czaniec, Zaporę Wapienica i UKS Cieszyn.
 
Pierwotnie - z powodu pandemii koronawirusa - rozstrzygnięcie naboru wniosków i ogłoszenie beneficjentów miało nastąpić nie później niż 15 maja. Jednak ze względu na udostępnienie od 4 maja infrastruktury sportowej o charakterze otwartym, a taki mają szkółki piłkarskie, program został już rozstrzygnięty. Wkrótce znane będą konkretne kwoty przyznane danym szkółkom.