
5:0 w sezonie, 3:0 o medal
Siatkarki BKS Bostik ZGO bez medalu w sezonie 2024/2025 - to najważniejsza informacja będąca pokłosiem rywalizacji o ligowe podium z ekipą PGE Grot Budowlanych.
Mecz numer 3 serii o brąz miał o tyle dziwny przebieg, że drużyny fundowały sobie istną huśtawkę nastrojów. Wynikiem 25:12 zawodniczki z Łodzi wyrównały stan setów, by po przerwie ulec podopiecznym Bartłomieja Piekarczyka przy zdobyciu raptem 11 punktów. Skoro o tym pogromie mowa, to kluczowe było otwarcie i prowadzenie 4:0 przy zagrywkach Julii Nowickiej oraz znakomita seria od 9:6 dla BKS Bostik ZGO aż do 18:6. W polu serwisowym przebywała wówczas Martyna Borowczak, a gros "oczek" wędrowało na bielską stronę wobec skuteczności na siatce Aleksandry Gryki i prostych pomyłek przeciwniczek.
Wspomnieć należy, że bardzo "stykowy" był set, który spotkanie otworzył po myśli ekipy znad Białej. Siatkarki PGE Grot Budowlanych odskoczyły w nim na 12:6 po asie serwisowym Pauliny Damaske, ale pościg bielszczanek był imponujący. W ofensywie brylowała Julita Piasecka, a kiedy "czapę" Sasy Planinsec założyła Borowczak, było już 15:15. Przy stanie 23:23 trener przyjezdnych poprosił o przerwę i był to manewr słuszny, wszak po niej Kertu Laak skończyła atak, a za moment kontra Borowczak dała wygraną.
Faktem jest jednak, że w całym meczu lepiej poradziły sobie łodzianki. W odsłonie numer 4 "odjechały", gdy sytuacja tego wymagała, bowiem do wyniku 16:16 trwała walka zacięta. Się we znaki dała bielskiej drużynie Damaske, z kolei mniej efektywny finisz seta miała Borowczak. Tie-break to błyskawiczne 3:0 dla BKS Bostik ZGO, ale na więcej miejscowe nie pozwoliły. Doskonale w bloku radziła sobie Planinsec, do gry włączyła się Jelena Blagojević. Po raz ostatni zespół z Bielska-Białej prowadził 10:9 po zbiciu Piaseckiej, kontakt stracił zaś ostatecznie po błędzie Laak na 13:10 dla PGE Grot Budowlanych.
Odnotujmy tytułem podsumowania nieudanego finiszu sezonu Tauron Ligi, że wcześniejsze konfrontacje play-off także miały przebieg zacięty. Pierwszy w Łodzi gospodynie wygrały 3:1, ale rewanż oba zespoły rozegrały na pełnym dystansie, a bielszczanki zaprzepaściły prowadzenie 2:1 w setach. Gdy dodamy do tego potyczki rundy zasadniczej, które również rozstrzygnęły na swoją korzyść łódzkie siatkarki, to ich sukces uznać należy za w pełni zasłużony.
PGE Grot Budowlani Łódź - BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała 3:2 (23:25, 25:12, 11:25, 25:20, 15:11)
BKS Bostik ZGO: Borowczak, Janiuk, Nowicka, Piasecka, Laak, Gryka, Drabek (libero) oraz Suska (libero), Szewczyk, Abramajtys, Brzoza, Giulia, Geiko
Trener: Piekarczyk