Dojdzie w niej do wiślańskiego starcia, bowiem w serii KO 19. dziś Aleksander Zniszczoł (132,5 metra) zmierzy się z Piotrem Żyłą, który zajął 32. miejsce wobec uzyskania 127 m. Równie ciekawie będzie w decydującej fazie zawodów, w której zobaczymy Pawła Wąska. W niedzielę trzeci z reprezentantów WSS Wisła w Wiśle spisał się wyśmienicie. 136 m sprawiło, że w kwalifikacjach zajął 4. lokatę, a los skojarzył go z Amerykaninem Kevinem Bicknerem w roli "bitego" faworyta przy obecnie prezentowanej formie.

Żałować wypada tylko, że Turniej Czterech Skoczni dobiegł już końca dla Jakuba Wolnego. 121,5 m zawodnika LKS Klimczok Bystra wystarczyło ledwie do 52. miejsca, co równoznaczne jest z brakiem przepustki do konkursu w Bischofshofen. Sięgnął po nią jeszcze z Polaków Dawid Kubacki (130,5 m). Rywal 31. w zestawieniu doświadczonego skoczka to Ren Nikaido z Japonii.

Czołowe lokaty zajęli dziś Austriacy - Stefan Kraft (142 m) oraz Maximilian Ortner (139,5 m). "Pudło" także dla niezmiennie świetnego Gregora Deschwandena ze Szwajcarii z próbą na 142 m.