
Piłka nożna - A-klasa
Alarm u a-klasowicza
Obsada pozycji bramkarza to na dziś największy problem, z jakim borykają się w Pogwizdowie.
Krótko po powrocie do treningów odnowił się uraz ręki golkipera Mateusza Handzela, a więc jedynego bramkarza seniorskiej kadry a-klasowicza. – Chyba znów będę zmuszony stanąć między słupkami... A mówiąc już zupełnie szczerze z racji mojego wieku chciałbym tego uniknąć. Bramkarza szukamy „na gwałt”, a w okresie zimowym jest to szczególnie trudne – przyznaje zaniepokojony szkoleniowiec Olzy Dariusz Kłoda, który w minionej rundzie jesiennej z konieczności 5-krotnie pojawiał się w składzie wyjściowym drużyny z Pogwizdowa podczas ligowych spotkań.
Olza, w składzie personalnym niezmienionym w porównaniu do poprzedniej części a-klasowych zmagań, ma za sobą obecnie 3 gry kontrolne w ramach Zimowego Turnieju o Puchar Starosty Miasta Orlova. Na dorobek sparingowy składa się zwycięstwo 4:2 nad Banikiem Rychvald, porażka 1:2 ze Slavojem Rychvald i wreszcie przegrana 1:3 z Victorią Hażlach z ubiegłego weekendu. – Z udziału w tych rozgrywkach jesteśmy bardzo zadowoleni. To spotkania pożyteczne. Na każdym meczu mam do dyspozycji 16 zawodników, a frekwencja to przecież podstawa, aby iść do przodu – podkreśla Kłoda.
Olza, w składzie personalnym niezmienionym w porównaniu do poprzedniej części a-klasowych zmagań, ma za sobą obecnie 3 gry kontrolne w ramach Zimowego Turnieju o Puchar Starosty Miasta Orlova. Na dorobek sparingowy składa się zwycięstwo 4:2 nad Banikiem Rychvald, porażka 1:2 ze Slavojem Rychvald i wreszcie przegrana 1:3 z Victorią Hażlach z ubiegłego weekendu. – Z udziału w tych rozgrywkach jesteśmy bardzo zadowoleni. To spotkania pożyteczne. Na każdym meczu mam do dyspozycji 16 zawodników, a frekwencja to przecież podstawa, aby iść do przodu – podkreśla Kłoda.