Wciąż nie wiadomo, jak zakończy się sprawa LKS-u Sopotnia i Smreku Ślemień. O spornej sytuacji szerzej pisaliśmy TUTAJ. W skrócie: wobec wycofania się z Ligi Okręgowej Skoczowsko-Żywieckiej Cukrownika Chybie na szczeblu A-klasy powstała luka. I nie jest przesądzone kto powinien zająć miejsce Metalu Węgierska Górka, który ostatecznie w "okręgówce" się utrzymał.

 

 

Najlepszy spośród spadkowiczów - czyli zespół LKS-u Sopotnia - a może 3. drużyna z klasy B - Smrek Ślemień? Odpowiedź na to pytanie poznamy "na dniach", być może nawet jutro Śląski Związek Piłki Nożnej wyda stosowny komunikat. 

 

To jednak niejedyne zamieszanie w żywieckiej B-klasie. Przez wzgląd na problemy organizacyjno-kadrowe na wycofanie swojego zespołu zdecydował się TS Przyborów. - To komplikuje organizację rozgrywek, ponieważ terminarz został stworzony pod 10 drużyn. Teraz musimy go na szybko zmieniać. Szkoda, jeszcze niedawno w Przyborowie były 2 drużyny, teraz nie ma żadnej - skomentował Dariusz Mrowiec, prezes Podokręgu Piłki Nożnej w Żywcu.