Bielska A-klasa dostarczyła w miniony weekend sporo emocji. Soła Kobiernice wygrała w Pisarzowicach, Przełom Kaniów rozbił Sokoła z Buczkowic, Zapora Wapienica ograła wilkowiczan na ich terenie. Daniel Bąk, trener zwycięskiej Zapory, komentuje dla nas rozstrzygnięcia 10. kolejki. aklasa_bielskoWywieźliśmy trzy punkty z bardzo trudnego terenu. Zwycięstwo cieszy podwójnie, było naszym pierwszym w sezonie na wyjeździe. Szczerze muszę przyznać, że GLKS miał więcej bramkowych okazji, ale miał także problem ze skutecznością. Wreszcie zagraliśmy na wyjeździe na dobrym boisku. We wcześniejszych meczach tylko w Bestwince był plac sprzyjający grze w piłkę. Byliśmy w tym meczu zespołem skuteczniejszym.

Bestwinka łapie wiatr w żagle, strzeliła na wyjeździe cztery gole i wygrała. Drużynę z Mazańcowic widziałem w akcji dwa razy, nie grała źle. Osiąga wyniki poniżej możliwości.

Bujaków u siebie, na specyficznym boisku jest zawsze groźny. MRKS zagrał bez wsparcia zawodników z pierwszej drużyny. Niespodzianki nie ma.

Kaniów zgłasza w tym sezonie pozytywny akces, powalczy o mistrzostwo naszej „Serie A”. Wygrana nie zaskakuje, jej rozmiary już tak. Czapki z głów przed trenerem Kucharskim.

W Pisarzowicach spodziewałem się remisu. Soła w ostatnim kwadransie zdołała odwrócić losy meczu. Decydująca o zwycięstwie gości bramka padła z rzutu karnego. Spotkały się dwa zespoły dobrze operujące piłkę. Wiosną Pionier na pewno będzie prezentował się lepiej.

Boisko w Rybarzowicach jest jednakowe dla wszystkich, ale, mam nadzieję, że nikt nie poczuje się urażony, mamy do czynienia z parodią. Powstało nowe boisko, które nie bardzo nadaje się do gry w piłkę nożną, jest za małe. O wyniku decydują walka i siła fizyczna. My powinnyśmy wygrać z Iskrą 5:0, przegraliśmy 2:3. Odnosząc się do meczu beniaminka z Kozami. Iskra to zespół walczący do końca. Adam Kocur ma papiery na grę w wyższej lidze.

Tydzień temu graliśmy z Międzyrzeczem, pozycja w tabeli nie oddaje potencjału tego zespołu. Gospodarze wygrali mecz o sześć punktów.

Wyniki 10. kolejki LKS Mazańcowice – KS Bestwinka 2:4 (1:1) Groń Bujaków – MRKS II Czechowice-Dziedzice 2:0 (0:0) GLKS Wilkowice – Zapora Wapienica 1:3 (1:1) Przełom Kaniów – Sokół Buczkowice 7:0 (5:0) Pionier Pisarzowice – Soła Kobiernice 1:2 (0:0) KS Międzyrzecze – Beskid Godziszka 3:1 (1:0) Iskra Rybarzowice – Orzeł Kozy 3:3 (2:1)

[standings league_id=8 template=extend logo=false]