Awans na wyższy szczebel rozgrywkowy, to jedno. Ale już gra nim, przede wszystkim skuteczna, to drugie. Często zdarza się, że pierwsze "spotkanie" z nową ligą, jest dla takiego zespołu bardzo trudne.

pruchna skalka

                                             Ekipa z Pruchnej (niebieskie stroje), dobrze wystartowała w rozgrywkach Bielskiej Ligi Okręgowej.

Dziś, oceniamy start beniaminków w Bielskiej Lidze Okręgowej, którzy mają już na swoim koncie zdobyte punkty w trzech premierowych spotkaniach. Analizy, dokonuje Zdzisław Hutyra, który przed rokiem zaczynał sezon w roli trenera beniaminka - Zapory Wapienica, późniejszego spadkowicza z ligi okręgowej...

 Makysmilian Cisiec - 3. miejsce, 9. punktów, bramki - 6:2

- Takiego startu, jaki zanotowała ekipa z Ciśca, można życzyć każdemu beniaminkowi. Ale widać też, że nie zasypywano w przerwie gruszek w popiele, i szybko poczyniono odpowiednie ruchy transferowe. Drużyna została wzmocniona i "zgrało się" to idealnie. Mierzyli się w tych pierwszych spotkaniach z mocnymi zespołami, tymczasem potrafili zdobywać komplety punktów.

 LKS 99' Pruchna - 5. miejsce, 6. punktów, bramki - 7:3

- Miałem okazję mierzyć się z zespołem z Pruchnej jeszcze w a-klasie, jako trener Pogórza i już wtedy był to zespół zdecydowanie najlepszy w tej lidze, wybijający się ponad przeciętność. Skład także uzupełniono, dlatego spodziewałem się, że także w "okręgówce", są w stanie osiągać dobre wyniki. A z tego co wiem, w Wilamowicach przegrali nieco pechowo, więc także mogli mieć komplet punktów. Ale ich start także określiłbym jako bardzo dobry, bo zespół prezentował się w poszczególnych spotkaniach naprawdę bardzo dobrze.

 Soła Kobiernice - 13. miejsce, 3. punkty, bramki - 2:8

- Nie chciałbym, żeby Soła skończyła, tak jak my przed rokiem. Udało się wygrać tylko jedno z spotkanie z zespołem, który obecnie nie jest w najwyższej formie. Ale to chyba najsłabszy beniaminek spośród tych trzech. Być może skład nie został odpowiednio wzmocniony, a to naprawdę istotna rzecz po awansie. W kadrze musza być doświadczeni i ograni zawodnicy. Życzę temu zespołowi, jak najlepiej i mam nadzieję, że nie poniosą konsekwencji tego, iż skład nie został chyba należycie wzmocniony.