Brakuje jednego ogniwa
W najbliższy poniedziałek przygotowania do sezonu rozpoczną zawodnicy powracającego w szeregi siatkarskiej elity w naszym kraju BBTS-u Bielsko-Biała. Działacze i sztab szkoleniowy liczą na zakontraktowanie jeszcze jednego przyjmującego. Siatkarze BBTS-u spotkają się po raz pierwszy 5 sierpnia. Premierowa zajęcia odbędą na hali Pod Dębowcem. W trakcie okresu przygotowawczego podopieczni Janusza Bułkowskiego trenować będą również na obiekcie „Victorii” przy ul. Bratków. W grę wchodzi również krótki obóz poza Bielskiem. Przed startem sezonu "beniaminek" PlusLigi zaliczy 12 sparingów, m.in., o czym już informowaliśmy, 4 września Pod Dębowcem z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Bielszczanie wezmą także udział w turnieju organizowanym przez Camper Wyszków, w którym poza gospodarzami zagrają jeszcze Pekpol Ostrołęka oraz Politechnika Warszawska. - Na pierwszych treningu może zabraknąć zagranicznych zawodników. Mam nadzieję, ze dołączą do nas jak najszybciej. Nie wiem na co ich stać. Polaków znam, mogłem obserwować ich na co dzień - komentuje Bułkowski, który przyznaje, że trwają poszukiwania jeszcze jednego zawodnika. - Rozglądamy się za przyjmującym. O transfery nie jest łatwo. Byliśmy w sytuacji podbramkowej. Nasze ruchy były ograniczone przez oczekiwanie na decyzję o dokooptowaniu nas do PlusLigi. Gdy rozpoczynaliśmy kompletowanie kadry, większość polskich zawodników miała już klub - ubolewa opiekun bielskiego BBTS-u.