Jesień w ekipie Orła Kozy udana nie była. Poprawa ma nastąpić wiosną. Najpierw jednak drużyna pod wodzą nowego szkoleniowca przepracować musi intensywny okres przygotowań.

orzeł_kozy Ten piłkarze z Kóz zainaugurowali dokładnie w poniedziałek 12 stycznia, korzystając na wstępie przede wszystkim z boiska ze sztuczną nawierzchnią. Znacznie wcześniej zespół miał okazję, by poznać nowego trenera Dariusza Malchara. Na spotkaniu organizacyjnym nakreślone zostały cele. Kozianie mają jak najlepiej przygotować się do wiosennych meczów, poprzez solidną i rzetelną pracę treningową. Rewanże w rozgrywkach bielskiej A-klasy mogą wówczas przyczynić się do awansu w górę tabeli, bo 12. miejsce Orła na półmetku zmagań nikogo w Kozach nie zadowala.

Odnosząc się do zajęć zespołu z Kóz nadmienić trzeba, że frekwencja na kolana nie powala. Dla przykładu w premierowym w nowym roku treningu uczestniczyło 11 zawodników. W przypadku pozostałych futbolistów z kadry Orła „kłania się” konieczność łączenia obowiązków zawodowych czy nauki z grą w piłkę. Wiosną ekipa a-klasowa ma dysponować mimo to większym potencjałem. Włodarze klubu rozglądają się za środkowym obrońcą oraz napastnikiem.

By jak najlepiej przygotować się do meczów o punkty ligowe koziański zespół rozegra w lutym i marcu kilka spotkań sparingowych. Premierą testową będzie konfrontacja z młodzieżą Rekordu, przewidziana na 4 lutego. Trzy dni później Orzeł Kozy zmierzy się z innym Orłem, tym z Zabłocia.