
Piłka nożna - A-klasa
"Chcemy zbudować tu coś fajnego"
Sokół Buczkowice – to z pewnością jedna z ekip, która mogłaby przodować w wyścigu o tytuł rewelacji minionej rundy w bielskiej A-klasie.
Jesienna kampania nie najlepiej rozpoczęła się dla buczkowiczan, którzy ponieśli na start dwie porażki. Z czasem jednak ich gra wyglądała coraz lepiej, co zaowocowało dobrymi rezultatami. W drużynie z Buczkowic śmiało także na przestrzeni ostatnich miesięcy stawiano na młodzież. Pozytywnym przykładem jest tu m.in. bramkarz z rocznika 2003, Michał Pietraszko. – Wspominałem już o tym, próbujemy coś fajnego zbudować w Buczkowicach, i wszystko idzie ku dobremu. Oby tak zostało. Patrząc po tabeli pniemy się do góry. Progres jest spory w porównaniu do zeszłego sezonu, gdzie zajęliśmy 11. miejsce. Przede wszystkim musieliśmy zacząć od szatni i poprawienia w niej atmosfery. To przełożyło się na lepszą mobilizację treningową, a z tym w parze poszły wyniki. Praca przynosi efekty – mówi trener Sokoła, Zbigniew Wydra.
Zimowe przygotowania drużyny z Buczkowic upłynął głównie pod kątem pracy nad motoryką. – Będziemy bazować na tym co mamy, trudno mówić w naszym przypadku o transferach. Chcemy zimą podnieść próg naszej wytrzymałości, dlatego praca nad siłą i wytrzymałością to nasz priorytet w nadchodzącym okresie przygotowawczym – stwierdza Wydra.