Tydzień temu lider bielskiej A-klasy oficjalnie ogłosił, iż zespół poprowadzi Sebastian Klimek. 29-latek we wrześniu minionego roku został "zluzowany" z funkcji trenera w Góralu Żywiec, w którym to spędził kilkanaście lat. Co skłoniło więc Klimka do wybrania akurat tej oferty? – Takim głównym czynnikiem, który zaważył o mojej decyzji było to, że chciałem zmienić otoczenie. Oferty, który otrzymywałem były z klubów z Żywiecczyzny. Znam to środowisko bardzo dobrze. Tam spędziłem swoją przygodę z piłką, tam stawiałem pierwsze kroki trenerskie. Chciałem poznać inne realia i to było kluczowe – przyznaje nowy trener Pioniera. 

Nasz rozmówca podkreślił na łamach portalu, iż chce podjąć się pracy w dobrze zorganizowanym klubie. Takim bez wątpienia jest Pionier, który jest murowanym kandydatem do awansu. – Takiego klubu szukałem. Mam duże ambicje i pragnę się rozwijać, a ten klub mi to umożliwia. Mamy szeroką kadrę i to cieszy. Naszym celem w klubie jest gra awans, to nie ulega wątpliwości. Przychodzę do drużyny, która jest na 1. miejscu w tabeli, to zobowiązuje – dodaje Klimek.