
Piłka nożna - Wokół futbolu
Czeka nas kolejny lockdown?
Niemal pewne jest, iż od marca wróci część obostrzeń. Nie wiadomo jaki będzie ich zakres i czy dotkną piłki nożnej. Sygnały są jednak bardzo niepokojące.
Trzecia fala koronawirusa w Polsce stała się faktem. Pojawiły się również nowe, bardziej zaraźliwe mutacje wirusa – brytyjska i południowoafrykańska. To, że wrócą obostrzenia jest praktycznie przesądzone. – Przywracanie ograniczeń jest koniecznością, bo jak wynika z rządowych analiz, czeka nas miesiąc ciągłego wzrostu liczby zakażeń. Szczyt spodziewany jest na przełomie marca i kwietnia – informuje portal rmf24.pl.
RMF FM oraz portal Money.pl zgodnie informują, że Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego prowadzi rozmowy na temat powrotu niektórych zakazów i obostrzeń. Według Krzysztofa Berendy, dziennikarza RMF FM, mogą one dotyczyć również sportu amatorskiego. – Rozważane jest przede wszystkim zamknięcie stoków narciarskich. Do tego być może ponowne zamknięcie części infrastruktury sportowej – informuje Berenda. – Decyzji jeszcze nie ma, ale ministrowie tłumaczą nam, że idea jest taka, by zamykać te rzeczy, które będą miały stosunkowo najmniejszy wpływ na gospodarkę. Stąd właśnie pomysł na sport – dodaje portal rmf24.pl.
Jeśli przewidywania radia się sprawdzą oznacza to katastrofę dla amatorskiej piłki. Już w marcu zaplanowany został start niektórych rozgrywek sportowych. Przełożenie startu rundy wiosennej będzie nieuniknione, a storpedowane zostaną również przygotowania na wszystkich szczeblach.
Jeśli przewidywania radia się sprawdzą oznacza to katastrofę dla amatorskiej piłki. Już w marcu zaplanowany został start niektórych rozgrywek sportowych. Przełożenie startu rundy wiosennej będzie nieuniknione, a storpedowane zostaną również przygotowania na wszystkich szczeblach.