
Piłka nożna - A-klasa
Defensywa największą bolączką
Łącznie 5 meczów kontrolnych rozegrali podczas zimowych przygotowań zawodnicy Sokoła Buczkowice.
Bilans sparingowy buczkowiczan nie jest zbyt satysfakcjonujący. Sokół zanotował jedno zwycięstwo, w meczu z Sokołem Zabrzeg 6:3. W pozostałych 4 spotkaniach kontrolnych ekipa z Buczkowic musiała uznać wyższość rywala. To, co szczególnie rzuca się w oczy w przypadku Sokoła to ilość straconych goli. Bramkarze 5. siły bielskiej A-klasy łącznie wyjmowali piłkę z siatki 33 razy. – Defensywa była naszą największą bolączką. W naszych przygotowaniach zabrakło zgrania, gdyż nie zagraliśmy ani jednego sparingu w optymalnym zestawieniu. Nie wyglądało to zbyt optymistycznie, ale wierzę, że na ligę przyjdzie odpowiednia motywacja – stwierdza trener Sokoła Zbigniew Wydra.
W szeregach buczkowiczan nie zabrakło również wzmocnień. Do drużyny z Buczkowic dołączyło zimą kilku młodych zawodników. – Chcieliśmy postawić na rozwojową młodzież. Cieszę się, że ci chłopcy zadeklarowali chęć gry w naszej drużynie – mówi Wydra.
Zespół Sokoła aktualnie jednak zawiesił treningi. – Dmuchamy na zimne. Taka jest sytuacja i musimy ją zaakceptować. Mile widziana jest własna inicjatywa zawodników – zaznacza opiekun drużyny z Buczkowic.
W szeregach buczkowiczan nie zabrakło również wzmocnień. Do drużyny z Buczkowic dołączyło zimą kilku młodych zawodników. – Chcieliśmy postawić na rozwojową młodzież. Cieszę się, że ci chłopcy zadeklarowali chęć gry w naszej drużynie – mówi Wydra.
Zespół Sokoła aktualnie jednak zawiesił treningi. – Dmuchamy na zimne. Taka jest sytuacja i musimy ją zaakceptować. Mile widziana jest własna inicjatywa zawodników – zaznacza opiekun drużyny z Buczkowic.