W zgoła odmiennej sytuacji przystępowali do derbów w IV lidze piłkarze z Jasienicy i Żywca. W teorii szanse trudno było określać jako wyrównane.

czarni-goral Gdy czas gry w Jasienicy wskazywał 75. minutę zanosiło się na rozstrzygnięcie cokolwiek sensacyjne. Gospodarzom brakowało tego dnia w wielu akcjach precyzji i podjęcia odpowiednich decyzji. W dużej mierze było to spowodowane absencjami wszystkich (!) napastników, wszak przeciwko Góralowi nie zagrali z różnych względów Adam Kozielski, Krzysztof Koczur, Daniel Jakowenko i Dominik Zieliński. Co więcej, Drzewiarz dał sobie strzelić gola. W 60. minucie Adam Grygier dośrodkował z rzutu rożnego, źle interweniował Krzysztof Żerdka, błędu nie poprawił Michał Kliber, a na to tylko czyhał ustawiony kilka metrów przed bramką Marcin Studencki. Rezultat korzystny dla żywczan nie był wielkim zaskoczeniem z perspektywy przebiegu sobotnich derbów, bowiem wyżej notowani jasieniczanie nie potrafili narzucić swoich warunków...

Derby jednak mają to do siebie, że często są zupełnie nieprzewidywalne. Bo któż mógłby stworzyć taki scenariusz, w którym w odstępie czterech minut Drzewiarz przeciwnika zaskoczy... po trzykroć! Wyrównanie stało się faktem po błędzie gości w środku pola skrzętnie wykorzystanym przez Roberta Basiurę, przesuniętego do formacji ofensywnej. W 77. minucie piłkę zagraną wzdłuż bramki żywczan skierował między słupki Kliber, zaś w 79. minucie Basiura wyszedł na pozycję sam na sam po kontrze Drzewiarza i nie dał szans Wojciechowi Łysoniowi. W emocjonujących derbach, choć nie stojących na zbyt wysokim poziomie piłkarskim, lepsi zatem okazali się faworyzowani futboliści wicelidera IV ligi śląskiej, grupy 2, co oznacza jednocześnie, że na pierwsze punkty wiosenne ekipa z Żywca jeszcze poczeka przynajmniej tydzień.

Drzewiarz Jasienica – Czarni-Góral Żywiec 3:1 (0:0) 0:1 Studencki (60') 1:1 Basiura (76') 2:1 Kliber (77') 3:1 Basiura (79')

Drzewiarz: Żerdka – Lapczyk, Czyż, Kliber, Basiura, Romanowicz, Greń, Łoś, Papatanasiu (65' Pidchenko), Ł.Kościelniak (46' Rzeźniczak), Grześ Trener: I.Kościelniak

Czarni-Góral: Łysoń – Jaroszek, Białas, Studencki, Borak, Klimek, Michalski, Łącki, Grygier, Echolc, Gołuch (46' Krasny) Trener: Mrowiec