Jutro na Tetmajera świadkami derbów Żywca niestety nie będziemy. Intensywne opady deszczu uniemożliwiły rozegranie meczu pomiędzy Góralem a Koszarawą w pierwotnie założonym terminie. - Zależało nam, by zagrać kolejny mecz w Pucharze Polski jak najszybciej i awansować do kolejnej rundy. Jednak aura, która panuje u nas od niedzieli uniemożliwia to. Szkoda boiska, przed którym jeszcze sporo meczów tej jesieni, a przede wszystkim szkoda zdrowia piłkarzy obu zespołów. Decyzja o przełożeniu meczu jest jedyną słuszną - komentuje nam tę decyzję Przemysław Ziobrowski, prezes Górala.

Przypomnijmy, że oba zespoły miały zmierzyć się ze sobą w ramach półfinału Pucharu Polski. Zwycięzca tego meczu zmierzy się z triumfatorem potyczki Metalu Skałki Żabnica z GKS-em Radziechowy-Wieprz. To spotkanie zostało z kolei zaplanowane na 12 października.