Tylko dla jednej z drużyn otwierających w ostatni dzień stycznia sparingowy cykl owa gra kontrolna okazała się udana.

Bestwina_cisiec Zanim piłkarze z Bestwiny wykazali swoją wyższość nad rywalem z Wilkowic zmarnowali kilka niezłych szans w premierowych 45 minutach sparingu w Cygańskim Lesie. Po wznowieniu rywalizacji żadnych wątpliwości już nie było. Ekipa LKS-u Bestwina a-klasowego przeciwnika zaskoczyła czterokrotnie, jedną z bramek zdobył testowany obrońca, który w nadchodzącym tygodniu będzie z drużyną trenował. Wilkowiczanie mogą żałować, że gdy przegrywali różnicą dwóch goli z rzutu karnego chybił Wojciech Wajda.

Trener Sławomir Szymala cieszył się po spotkaniu z postawy swoich podopiecznych. – Pozytywnie zakończyliśmy mikrocykl. W pierwszej części brakowało nam wykończenia akcji, ale po przerwie zdobywaliśmy gole wcale nie z przypadku – zaznaczył szkoleniowiec bestwinian.

LKS Bestwina – GLKS Wilkowice 4:0 (0:0) Gole dla LKS-u Bestwina: Sawicki, Skęczek, Pokusa, testowany zawodnik

LKS Bestwina: B.Droździk – testowany zawodnik, Gołąb, Małaczek, Móll, Łoś, Adamczyk, M.Droździk, Radwański, Skęczek, Sawicki oraz Żurek, Nowak, Pokusa Trener: Szymala