Jasienicki Drzewiarz optyczną przewagę w konfrontacji z Kuźnią Ustroń posiadał zarówno w pierwszej, jak i drugiej odsłonie. Bramkami udokumentował ją dopiero po zmianie stron. drzewiarz Premierowa odsłona zakończyła się bezbramkowym remisem. Zdecydowanie częściej atakujący zespół Ireneusza Kościelniaka przewagi nie potrafił przełożyć na gole. W drugiej części meczu worek z bramkami otworzył. Tuż po jej rozpoczęciu, w odstępie kilkunastu minut Joachim Mikler skapitulował trzy razy. Jako pierwszy na listę strzelców, po podaniu Adama Kozielskiego wpisał się Daniel Jakowenko. Następnie to Kozielski sfinalizował zagranie Krzysztofa Kuczura, a Dmytro Pidchenko uderzył nie do obrony z obrębu pola karnego. Na kwadrans przed końcem spotkania swoją szybkość wykorzystał Adrian Sikora, wypracował honorowego gola zdobytego przez Mateusza Zaczka. Wynik test-rywalizacji ustalił natomiast Dominik Zieliński.

Drzewiarz prowadził w tym meczu grę. Było widać, że przeciwnik jest wiceliderem IV ligi. Nastawiliśmy się na kontrataki. W pierwszej połowie mieliśmy kilka okazji. Po zmianie stron straciliśmy trzy bramki z rzędu w odstępie kilkunastu minut. Trochę zeszło z nas wtedy powietrze. Pozytywy? W pierwszej połowie nie straciliśmy gola, jednego zdobyliśmy w drugiej części. Kilku zawodników wróciło po urazach, zaległości treningowe były widoczne po przerwie. Kilku jeszcze odpoczywało, nie chcieliśmy ryzykować przed ligą – mówi Mateusz Żebrowski, opiekun Kuźni.

Drzewiarz Jasienica – Kuźnia Ustroń 4:1 (0:0) Gole dla Drzewiarza: Jakowenko, Kozielski, Pidchenko, Zieliński Gola dla Kuźni: Zaczek

Drzewiarz: Żerdka – Kliber, Romanowicz, Czyż, Basiura, Sekuła, Papatanasiu, Zieliński, Jasiński, Koczur, Kozielski oraz Grześ, Lapczyk, Łoś, Jakowenko, Pidchenko, Ł.Kościelniak Trener: I.Kościelniak

Kuźnia: Mikler – Żebrowski, Moskała, Madzia, Krysta Gibiec, Cieślar, Szymala, Szlajss, Husar, Sikora oraz Zaczek, Kocot, Czyż Trener: Żebrowski