Przed wielkim wyzwaniem stanęła w Katowicach Maja Chwalińska, 14-letnia tenisistka BKT Advantage. W eliminacjach do turnieju głównego zmierzyła się z czołową przed laty rakietą świata Danielą Hantuchovą.

Maja chwalinska tenis W konfrontacji z utytułowaną Słowaczką, mającą na rozkładzie wiele znakomitych tenisistek podczas długoletniej kariery zawodowej, Maja Chwalińska zagrała bez kompleksów i w licznych wymianach pokazała swoje możliwości.

Mecz w katowickim Spodku mógł ułożyć się dla podopiecznej bielskiego klubu idealnie. W pierwszym gemie, przy własnym serwisie, miała szansę, by od prowadzenia wejść w seta otwarcia. Ważnej piłki nie udało się wykorzystać, podobnie jak tej na przełamanie serwisu Danieli Hantuchovej w następnym gemie. Wyraźnie górująca doświadczeniem, warunkami fizycznymi i siłą uderzenia rywalka wygrała wkrótce całą partię 6:0. Wstęp drugiego seta to pewna gra przeciwniczki, która „odjechała” na 3:0. Tenisistka z Dąbrowy Górniczej nie poddała się i zdołała odebrać serwis zwyciężczyni 7 turniejów WTA. Choć ostatecznie przegrała 2:6, to 14-latka tanio skóry bynajmniej nie sprzedała.