Piłka nożna - I liga
Faworyt nasuwa się sam
W 12. kolejce Fortuna I Ligi Podbeskidzie podejmować będzie GKS Bełchatów. Bielszczanie powalczą o przełamanie kiepskiej passy trzech kolejnych meczów bez wygranej.
Z obozu "Górali"
– "Na tarczy" wrócili zawodnicy Podbeskidzia z Olsztyna, gdzie w miniony weekend ulegli tamtejszemu Stomilowi 0:1. – Ciąży na nas stały fragment gry: tak straciliśmy bramkę z GKS-em Tychy, tak było w pucharze i tak było dziś, tym przegrywamy. Musimy wyciągnąć wnioski, zdyscyplinować się jeśli chodzi o koncentrację i determinację przy stałych fragmentach gry – mówił Krzysztof Brede.
– O tym, że "Górale" mają problemy z koncentracją w ostatnich fragmentach meczów, przekonaliśmy się w minionej kolejce nie pierwszy raz. Podbeskidzie przed 2 tygodniami tracąc gola w doliczonym czasie gry dało sobie wyszarpać zwycięstwo z GKS-em Tychy, podobny scenariusz miał miejsce wcześniej w konfrontacji z ekipą z Niecieczy.
– Mimo nie najlepszej prasy posada trenera Podbeskidzia pozostaje niezagrożona. – Trener Brede ma nasze pełne zaufanie. Rzetelnie wykonuje swoje obowiązki, a atmosfera w szatni jest bardzo dobra. Nikt nie sygnalizował, że współpraca szwankuje. Wszyscy, którzy interesują się piłką, powinni wiedzieć, że większość goli traci się w końcówkach meczów, gdy dochodzi zmęczenie – stwierdził na łamach naszego portalu prezes klubu z Bielska-Białej, Bogdan Kłys.
– "Na baczności" muszą się mieć czterej piłkarze Podbeskidzia, którzy mają na swoim koncie trzy żółte kartki. Są to: Rafał Figiel, Konrad Sieracki, Marko Roginić oraz Dmytro Baszłaj.
O rywalu
– Drużyna z Bełchatowa gra w tym sezonie bardzo nierówno. Najlepiej pokazuje to bilans meczów na wyjeździe. GKS w roli gościa jeszcze ani razu nie wygrał, z kolei na własnym obiekcie czterokrotnie cieszył się ze "skalpu".
– Łącznie w pięciu meczach rozgrywanych poza Bełchatowem GKS zdobył dwa punkty i zanotował bilans bramkowy 3-9. "Górale" za to na Stadionie Miejskim w Bielsku-Białej ostatni raz przegrali w marcu br.
– Mateusz Marzec, który w obecnych rozgrywkach zdobył już siedem bramek, jest najskuteczniejszym zawodnikiem GKS-u, oraz drugim strzelcem całej Fortuna I Ligi.
– Jak wyliczyła platforma InStat w pierwszych jedenastu meczach zawodnicy GKS Bełchatów oddawali średnio 13 strzałów na mecz, stwarzali 3,8 okazji, wykonywali blisko 5 rzutów rożnych, wymieniali 452 podania, przeprowadzali 774 akcje, a posiadanie piłki wyszło na poziomie 49 %. Statystyki Podbeskidzia to kolejno: 16/ 5/ 6/ 460/ 791/ 54 %.
– "Na tarczy" wrócili zawodnicy Podbeskidzia z Olsztyna, gdzie w miniony weekend ulegli tamtejszemu Stomilowi 0:1. – Ciąży na nas stały fragment gry: tak straciliśmy bramkę z GKS-em Tychy, tak było w pucharze i tak było dziś, tym przegrywamy. Musimy wyciągnąć wnioski, zdyscyplinować się jeśli chodzi o koncentrację i determinację przy stałych fragmentach gry – mówił Krzysztof Brede.
– O tym, że "Górale" mają problemy z koncentracją w ostatnich fragmentach meczów, przekonaliśmy się w minionej kolejce nie pierwszy raz. Podbeskidzie przed 2 tygodniami tracąc gola w doliczonym czasie gry dało sobie wyszarpać zwycięstwo z GKS-em Tychy, podobny scenariusz miał miejsce wcześniej w konfrontacji z ekipą z Niecieczy.
– Mimo nie najlepszej prasy posada trenera Podbeskidzia pozostaje niezagrożona. – Trener Brede ma nasze pełne zaufanie. Rzetelnie wykonuje swoje obowiązki, a atmosfera w szatni jest bardzo dobra. Nikt nie sygnalizował, że współpraca szwankuje. Wszyscy, którzy interesują się piłką, powinni wiedzieć, że większość goli traci się w końcówkach meczów, gdy dochodzi zmęczenie – stwierdził na łamach naszego portalu prezes klubu z Bielska-Białej, Bogdan Kłys.
– "Na baczności" muszą się mieć czterej piłkarze Podbeskidzia, którzy mają na swoim koncie trzy żółte kartki. Są to: Rafał Figiel, Konrad Sieracki, Marko Roginić oraz Dmytro Baszłaj.
O rywalu
– Drużyna z Bełchatowa gra w tym sezonie bardzo nierówno. Najlepiej pokazuje to bilans meczów na wyjeździe. GKS w roli gościa jeszcze ani razu nie wygrał, z kolei na własnym obiekcie czterokrotnie cieszył się ze "skalpu".
– Łącznie w pięciu meczach rozgrywanych poza Bełchatowem GKS zdobył dwa punkty i zanotował bilans bramkowy 3-9. "Górale" za to na Stadionie Miejskim w Bielsku-Białej ostatni raz przegrali w marcu br.
– Mateusz Marzec, który w obecnych rozgrywkach zdobył już siedem bramek, jest najskuteczniejszym zawodnikiem GKS-u, oraz drugim strzelcem całej Fortuna I Ligi.
– Jak wyliczyła platforma InStat w pierwszych jedenastu meczach zawodnicy GKS Bełchatów oddawali średnio 13 strzałów na mecz, stwarzali 3,8 okazji, wykonywali blisko 5 rzutów rożnych, wymieniali 452 podania, przeprowadzali 774 akcje, a posiadanie piłki wyszło na poziomie 49 %. Statystyki Podbeskidzia to kolejno: 16/ 5/ 6/ 460/ 791/ 54 %.
Przypuszczalny skład Podbeskidzia: R. Leszczyński – Jaroch, Bashlai, Osyra, Modelski, Danielak, Sieracki, Figiel, Rakowski, Sierpina, Roginić
Podbeskidzie Bielsko-Biała - GKS Bełchatów 5.10.2019 r. (sobota), g. 18:00
Podbeskidzie Bielsko-Biała - GKS Bełchatów 5.10.2019 r. (sobota), g. 18:00
