Piłka nożna - Młodzież
Federacje wizytują obiekty. Dankowice zastąpią Jasienicę?
Wciąż nie jest pewne, które boiska piłkarskie w naszym regionie będą miejscem treningów reprezentacji uczestniczących w Mistrzostwach Świata do lat 20, jakie na przełomie maja i czerwca zaplanowano także w Bielsku-Białej.
Ostatnie dni upłynęły pod znakiem wizytacji obiektów, które pierwotnie znalazły się wśród zakwalifikowanych jako bazy treningowe dla uczestników młodzieżowego mundialu piłkarskiego. Według naszych informacji w tym gronie zabraknie finalnie obiektu Drzewiarza w Jasienicy. Boisko tutejsze, jak udało nam się dowiedzieć, nie zyskało pozytywnej opinii przedstawiciela FIFA. Podobna sytuacja spotkać może Jaworze, gdzie wskazano na nadmierną wilgotność murawy, choć – co ciekawe – do Jaworza zawitały już równolegle sprawdzający stan boiska reprezentanci federacji Korei Południowej, Portugalii, Ukrainy, Stanów Zjednoczonych i Argentyny.
Beneficjentem w tym przypadku mogą okazać się tymczasem Dankowice. – Ostateczna decyzja nie zapadła, ale wygląda na to, że wszystko jest na dobrej dla nas drodze – wyjawia prezes Pasjonata Dankowice Andrzej Sadlok. – Obiekt był wizytowany przez przedstawicieli FIFA oraz PZPN, a pod kątem płyty boiska, co było w głównej mierze sprawdzane, nie mamy się czego wstydzić. Byłoby to potężne dla nas wyzwanie, ale też nobilitacja i duża promocja takiego małego ośrodka piłkarskiego, który jak widać też potrafi sobie radzić – podkreśla działacz.
Dodajmy, że pewne miejsce jako obiekty treningowe przy okazji Mistrzostw Świata do lat 20 mają nowoczesne boisko w Ligocie, podobnie, jak i to należące do Rekordu w Cygańskim Lesie, gdzie także gościli w ostatnim czasie przedstawiciele z Ukrainy, Stanów Zjednoczonych, czy Argentyny. Spełniły one przede wszystkim restrykcyjne wymogi w zakresie stanu płyty boiska.
Beneficjentem w tym przypadku mogą okazać się tymczasem Dankowice. – Ostateczna decyzja nie zapadła, ale wygląda na to, że wszystko jest na dobrej dla nas drodze – wyjawia prezes Pasjonata Dankowice Andrzej Sadlok. – Obiekt był wizytowany przez przedstawicieli FIFA oraz PZPN, a pod kątem płyty boiska, co było w głównej mierze sprawdzane, nie mamy się czego wstydzić. Byłoby to potężne dla nas wyzwanie, ale też nobilitacja i duża promocja takiego małego ośrodka piłkarskiego, który jak widać też potrafi sobie radzić – podkreśla działacz.
Dodajmy, że pewne miejsce jako obiekty treningowe przy okazji Mistrzostw Świata do lat 20 mają nowoczesne boisko w Ligocie, podobnie, jak i to należące do Rekordu w Cygańskim Lesie, gdzie także gościli w ostatnim czasie przedstawiciele z Ukrainy, Stanów Zjednoczonych, czy Argentyny. Spełniły one przede wszystkim restrykcyjne wymogi w zakresie stanu płyty boiska.