W obliczu bardzo walecznej i dobrej postawy siatkarzy z Wrocławia gospodarzom przyszło odrabiać straty, które po dwóch setach były pokaźne. Premierowego seta BBTS przegrał wyraźnie, tracąc dystans przy zagrywkach Mateusza Siwickiego. Ze stanu 10:3 bielszczanie nie byli w stanie wyniku „wyciągnąć”, choć niedaleko za połową odsłony, kiedy punktowym serwisem popisał się Oleg Krikun, rywal prowadził nieznacznie 16:14. Zwiastowało to w każdym razie walkę w dalszej fazie potyczki i tej nie zabrakło, gdy druga partia została rozstrzygnięta „na przewagi”, po wcześniej notorycznie zmieniającym się prowadzeniu. Uwagę zwraca, że zawodnicy eWinner Gwardii mieli szereg piłek setowych, wykorzystali dopiero tę numer... 8 po udanych zbiciach Damiana Wierzbickiego.

Nie od razu bielski zespół zdołał złapać równowagę, wszak pomyłki Michała Makowskiego w ataku sprawiły, że goście wypracowali sobie solidną przewagę 8:4. Kontrolę utracili przy zagrywkach Luciano Vicentina (12:12), a gdy Argentyńczyk skutecznie zaatakował po obronie w dalszej części seta zrobiło się 21:18 dla BBTS-u. W emocjonującej batalii na finiszu swoje w ofensywie „dołożył” Paweł Gryc i przedłużenie spotkania stało się faktem. „Gwardzistom” podopieczni Harry Brokkinga nie pozostawili złudzeń w następnej odsłonie – jednostronnej po przekroczeniu dwucyfrowego licznika. Prócz efektywnego w ataku Gryca równy poziom trzymali także m.in. środkowi – Wojciech Siek i Bartosz Cedzyński. Zbicie tego ostatniego doprowadziło do tie-breaka.


Decydujący set to wtórnie zażarta rywalizacja, choć nie od samego startu. Z przewagi BBTS-u 8:4, m.in. po udanych atakach kolejnego z rezerwowych Sergija Kapelusa, nic nie pozostało, gdy miejscowi zaczęli mylić się pod naporem mocnych serwisów Wierzbickiego (10:8) oraz Jeffreya Menzela (13:12). Wrocławski zespół miał nawet wkrótce meczbole w liczbie 4, aby z hali pod Dębowcem wywieźć większą pulę punktów, lecz skuteczni Vicentin i Gryc (zgarniający statuetkę MVP) owemu zapobiegli. I niech o jego wyrównanym przebiegu świadczy łącznie aż 161-minutowy czas gry.

BBTS Bielsko-Biała – eWinner Gwardia Wrocław 3:2 (18:25, 29:31, 26:24, 25:18, 19:17)

BBTS:
Macionczyk, Siek, Piotrowski, Krikun, Makowski, Cedzyński, Jaglarski (libero) oraz Vicentin, Gryc, Czetowicz, Kapelus
Trener: Brokking