Pierwszą, wiosenną kolejkę w wykonaniu beskidzkich zespołów można uznać za kompletnie nieudaną. Jeden punkt, trzy wysokie porażki... i prawdopodobnie gwóźdź do spadkowej trumny Spójni. Bilans smutny, komentuje dla nas Piotr Jaroszek, opiekun Czarnych-Górala Żywiec. Goral_Jaroszek - Zabrakło nam... sporo tego było. Zabrakło koncentracji, asekuracji w obronie, współpracy w obronie, wygranych pojedynków jeden na jeden. W defensywie zagraliśmy jako drużyna bardzo słabo. Analizowałem ten mecz pod wieloma względami i nadal to robię. Nie mogę przyczyn porażki dopatrywać tylko w wieku zawodników. Owszem, w bramce grał młodzieżowiec, w linii obrony dwóch, ale wiek to nie wszystko. Zdaję sobie sprawę z tego, że przed nami sporo nauki, a w związku z tym również błędów. Będziemy nad tym pracować. W każdym meczu chcemy bowiem grać o zwycięstwo.

Nowa, mocno przebudowana Wisła stanęła przed trudnym zadaniem. Zagrali z liderem i faworytem. Znamy się z Tomkiem, współczuje mu debiutu na ławce trenerskiej. Nie sztuką jest się załamać. Trzeba z porażki wyciągnąć konstruktywne wnioski. W zespole doszło do wielu zmian. Drużynę zasiliło kilku zawodników z niższych lig. Wskazana jest cierpliwość.

Jesienią byłem na meczu Drzewiarza z Jednością w Jasienicy. Wówczas „załatwił” ich Krystian Sosna, który strzelił trzy bramki. W sobotę zastąpił go Ariel Mocny, który również zaliczył hat-tricka. Drzewiarz walczy o utrzymanie. W jego sytuacji każdy punkt jest ważny. Inaczej smakuje ten wywalczony, gdy się przegrywa, inaczej gdy chwilę przed końcem meczu prowadzi.

Z kim, jeśli nie z Mikołowem? Spójnia przegrała z zespołem, z którym walczy o utrzymanie. Wygrała Forteca Świerklany. Beniaminek jest z trudnej sytuacji, o utrzymanie będzie niezwykle ciężko. W klubie muszą pomału myśleć o przyszłym sezonie i budowie zespołu pod kątem... niestety „okręgówki”. Cuda oczywiście się zdarzają, ale to nie będzie łatwe.

Wyniki 17. kolejki: Górnik Pszów – Podlesianka Katowice 1:2 (0:2) GKS 1962 Jastrzębie-Zdrój – Wisła Ustronianka 9:1 (5:0) Gwarek Ornontowice – Czarni-Góral Żywiec 6:2 (4:1) Jedność ’32 Przyszowice – Drzewiarz Jasienica 3:3 (0:0) Forteca Świerklany – GTS Bojszowy 5:0 (2:0) Iskra Pszczyna – Krupiński Suszec 1:5 (0:3) Spójnia Landek – AKS Mikołów 1:4 (1:1) GKS II Katowice – Unia Racibórz 4:2 (1:1)