Dwa wyjazdy i jeden mecz domowy – to najistotniejsza z beskidzkiego punktu widzenia część programu 12. kolejki IV ligi śląskiej. Z jakim nastawieniem nadchodzących gier należy oczekiwać?

GKS Radziechowy olak Optymizmu nigdy za wiele, natomiast w przypadku ekipy z Radziechów jest on jak najbardziej uzasadniony. Pod wodzą Macieja Mrowca „Fiodory” kroczą zwycięskim szlakiem. Drużyna gra niezmiennie dobrą piłkę, żadnemu rywalowi nie zamierza ustępować pola, wróciła też skuteczność, która jest kluczem do regularnego punktowania. O podtrzymanie passy i kontynuację marszu w górę IV-ligowej tabeli piłkarze GKS-u powalczą w sobotę w Pszczynie. Miejscowa Iskra to zawsze przeciwnik niewygodny. W obecnym sezonie pszczynianie spisują się na miarę oczekiwań. 4. miejsce, 19 uzbieranych „oczek” – budzi to szacunek. Goście mają ten handicap, że o rywalach wiedzą dysponują sporą. Tacy zawodnicy, jak Bartłomiej Grabczyński, Kamil Żemła, czy Artur Cybulski (lider klasyfikacji strzelców) są w beskidzkim regionie znani. Podobnie, jak kojarzony z Czańcem szkoleniowiec Mariusz Wójcik.

Wyprawę po zdobycz odbędzie w sobotę Spójnia Landek. Czy zakończoną powodzeniem? GTS Bojszowy znajduje się po 11. meczach tuż za plecami beniaminka. To więc świetna okazja, by sąsiadowi z tabeli „odjechać”. I trzeba o takim rozstrzygnięciu myśleć, bo bojszowianie nie są w obecnych rozgrywkach znaczącą siłą IV ligi śląskiej. Przez lata przyzwyczaili kibiców do solidności, zwłaszcza w potyczkach domowych. Jak wiele z tego pozostało drużyna z Landeka przekona się na własnej skórze. Serię blisko 300 minut bez bramkowego efektu czas najwyższy przerwać. A przeciwnik... wymarzony.

Ofensywę na wysokim poziomie będą musieli zaprezentować futboliści Drzewiarza. W sobotę podejmą Krupińskiego Suszec, który plasuje się w ścisłym „czubie” stawki. Co ciekawe, podopieczni trenera Piotra Sowisza zanotowali w obecnych rozgrywkach 7 zwycięstw, wszystkie... do zera. Gospodarze stawią zatem czoła jednej z najpewniejszych formacji obronnych w lidze, w której jedną z istotnych ról odgrywa Michał Siedlok, jeszcze do niedawna defensor Spójni Landek. Mimo potencjału przeciwnika, jasieniczanie nie muszą się przyjezdnych bać. Dlaczego? Bo też swoje atuty mają, a niedawny sukces w starciu z Polonią Łaziska Górne to potwierdza.

Program 12. kolejki:

24.10.2015 r. (sobota), g. 14:00 Drzewiarz Jasienica – Krupiński Suszec Forteca Świerklany – Polonia Łaziska Górne Iskra Pszczyna – GKS Radziechowy-Wieprz Szczakowianka Jaworzno – Granica Ruptawa Jedność '32 Przyszowice – ROW II Rybnik GTS Bojszowy – Spójnia Landek

25.10.2015 r. (niedziela) GKS II Tychy – Unia Racibórz (g. 11:00) Unia Turza Śląska – Gwarek Ornontowice (g. 14:00)