Zapowiadający na naszych łamach bieżącą serię gier w lidze okręgowej szkoleniowiec MRKS-u liczył, że jego podopieczni w Żywcu wreszcie sięgną po punkty wyjazdowe.

mrks cz-dz

Początek spotkania należał do miejscowych. Uderzenia Rafała Hałata oraz Michała Dudy nie znajdowały jednak drogi do bramki. Podobnie jak i dośrodkowania Łukasza Dziedziny, których adresatów na próżno było szukać. Z biegiem czasu do głosu zaczęli dochodzić miejscowi. Czujność Jakuba Gałuszki w bramce oraz ofiarna gra w obronie Andrzeja Jury i Bartłomieja Jakubca sprawiły, że goli okazji oglądać kibice nie mieli. Do czasu. W 35. minucie spotkania gapiostwo żywczan bezlitośnie wykorzystał Mateusz Żyła. Popularny "Żyłka" uderzeniem z lewej nogi trafił w "dalszy" słupek, piłka jednak wpadła do bramki. Po zmianie stron żywczanie szybko chcieli doprowadzić do wyrównania. Ta sztuka nawet im się udała, ale... przy bramce Sławomira Hankusa arbiter dopatrzył się spalonego. Chwilę później dobrej okazji nie wykorzystał Robert Mrózek. W końcówce podopieczni Tomasza Sali postawili wszystko na jedną kartkę, co niemalże się zemściło. Znakomitą dwójkową akcję Żyła - Rafał Żurek zmarnował ten drugi. Warto pochwalić jednak Gałuszkę, który popisał się  świetną interwencją. W ostatnich minutach Koszarawa powinna wyrównać. Wpierw Jakubuec "przekombinował" w polu karnym, a następnie piłki meczowej nie wykorzystał Hałat. 18-latek nie trafił na pustą bramkę.

Koszarawa Żywiec – MRKS Czechowice-Dziedzice 0:1 (0:1) 0:1 Żyła (35')

Koszarawa: Gałuszka - K. Janik (73' Romanowski), Jura, Jakubiec, Hankus, Dziedzina (75' Barcik), Gruszka, B. Janik, M. Duda, Szymik (60' Mrózek), Hałat 
Trener: Sala
 
MRKS: Z. Wójcikiewicz - Jonkisz, Miszczak (46' P.Jurek), Szal, Adamiec (46' Gąsiorek), Adamus, M.Wójcikiewicz, Żurek, Kozioł, Żyła, Suski (72' Niemczyk) Trener: Gazda