W ostatnich dniach, zgodnie z informacjami naszego portalu z wstępnej fazy przygotowań, "dopięty" został drugi zimowy transfer Rekordu. Do drużyny z Cygańskiego Lasu trafił Daniel Feruga, który z klubem związał półtoraroczną umową, po tym jak za porozumieniem stron rozwiązany został jego kontrakt z I-ligowym GKS-em Jastrzębie. Wcześniej Rekord zasilił Radosław Dzierbicki z Odry Wodzisław. - To są zawodnicy, którzy byli w kręgu naszych zainteresowań. Obaj wzmocnią rywalizację na określonych pozycjach, powinni wnieść odpowiednią jakość i w kluczowych momentach przechylić szalę na naszą korzyść.

 

Dają mi również większe pole manewru przy doborze strategii na mecz. Oczywiście najbliższe spotkania kontrolne pokażą nam ewentualne braki, dlatego nie wykluczamy dokooptowania jeszcze jednego piłkarza - zdradził na łamach klubowej strony trener Rekordu, Dariusz Mrózek. 

 

 

"Rekordziści" w minionym tygodniu przygotowywali się do rundy wiosennej na zgrupowaniu na własnych obiektach. Podczas obozu "rekordziści" zagrali sparing z czechowickim MRKS-em. - Nadal pracowaliśmy nad elementami współpracy w obronie, jednocześnie dodając więcej elementów z fazy atakowania, czego odzwierciedleniem był nasz dobry występ w meczu kontrolnym z MRKS-em, w którym strzeliliśmy pięć bramek. Kilka z nich padło po składnych i płynnych akcjach - dodaje Mrózek, 

 

W nadchodzącą sobotę bielszczanie rozegrają kolejny mecz kontrolny, a ich rywalem będzie II-ligowy Ruch Chorzów. - Najbliższy tydzień minie jeszcze pod znakiem ciężkiej, ale mądrej pracy. Później będziemy myśleć o zmniejszaniu objętości a zwiększaniu dynamiki treningów. Już sobotni mecz z Ruchem Chorzów pokaże nam, jak prezentujemy się na tle czołowego zespołu z drugiej ligi, który jak równy z równym rywalizował w meczach kontrolnych z drużynami pierwszoligowymi –  Sandecją i Widzewem - ocenia szkoleniowiec Rekordu.