Bez zdań dwóch, najciekawszym wydarzeniem wczorajszej serii gier był derbowy pojedynek z podtekstami. Wisła i siebie zmierzyła się z Drzewiarzem. Występy beskidzkich czwartoligowców oceniamy wspólnie z Ireneuszem Kościelniakiem, który niegdyś prowadził Ustroniankę. koscielniak2Wspominam klub z Wisły bardzo pozytywnie. Ustronianka była pierwsza drużyną, która prowadziłem. Poznałem wielu wspaniałych ludzi z prezesami Zbigniewem Wuwrem i Janem Pilchem na czele. Teraz ten zespół prowadzi mój przyjaciel Tomek Wuwer. Sentymentów przed meczem było dużo, ale podeszliśmy do niego, jak do każdego innego. Interesowały nas trzy punkty. Jesteśmy w niekomfortowej sytuacji, podobnie jak Wisła.

Mecz był wyrównany. Gola straciliśmy po indywidualnym błędzie. Za dużo błędów tego typu ostatnio popełniamy. Kibice na brak emocji nie mogli narzekać. Były kartki, cztery gole, zaangażowanie zawodników obu zespołów. Po przerwie przejęliśmy inicjatywę. Im dłużej trwała druga połowa, tym graliśmy lepiej. Zwycięstwo nam się należało, ponieważ byliśmy drużyną skuteczniejszą. Brawa dla chłopaków. Przegrywaliśmy na trudnym terenie 0:1. W przerwie zawodnicy pozytywnie zareagowali na moje słowa. To świadczy o dobrych relacjach i zrozumieniu na linii trener – piłkarze.

Góral odniósł cenne zwycięstwo z poukładanym, śląskim zespołem. Obie drużyny sąsiadują ze sobą w tabeli. Drużyna z Żywca wraca na właściwe tory.

Spójnia po raz kolejny pokazała, że pomimo zajmowanego miejsca w tabeli jest solidnym zespołem. Z tą drużyną wbrew pozorom łatwo się nie wygrywa. Trzymam kciuki za beniaminka. Dopóki piłka w grze...

Wyniki 23. kolejki: Czarni-Góral Żywiec – GTS Bojszowy 2:1 (1:1) Podlesianka Katowice – AKS Mikołów 0:3 (0:1) Wisła Ustronianka – Drzewiarz Jasienica 1:3 (1:0) Górnik Pszów – Jedność ’32 Przyszowice 2:3 (1:2) Spójnia Landek – GKS II Katowice 2:2 (1:1) GKS 1962 Jastrzębie-Zdrój – Unia Racibórz 8:0 (2:0) Forteca Świerklany – Krupiński Suszec 1:1 (1:0) Gwarek Ornontowice – Iskra Pszczyna 1:1 (1:0)