Od blisko dwóch miesięcy formę do sezonu szlifują polscy skoczkowie, którzy końcem lipca br. rozpoczną zmagania w cyklu Letniej Grand Prix.

kruczek_łukasz

 -  Przygotowania przebiegają bez zakłóceń, nie mamy żadnych problemów, niczego nam nie brakuje - klaruje w rozmowie z naszym portalem Łukasz Kruczek, opiekun polskiej kadry. Obecnie, skoczkowie przebywają w Zakopanem, gdzie dziś oddawali kolejne skoki kontrolne. W najbliższych planach, jest natomiast krótkie zgrupowanie w Wiśle. - Krótkie dlatego, że zrezygnowaliśmy z dłuższych zgrupowań. Wolimy spotkać się na trzy dni, tak jak w Wiśle, ale trenujemy wtedy bardziej intensywnie - zapewnia Kruczek. Do Beskidów, polscy skoczkowie zjadą w najbliższy poniedziałek w godzinach wieczornych, by nazajutrz przeprowadzić pierwsze jednostki treningowe. Nie będą to jednak bynajmniej same skoki. - Cały czas przeplatamy to z zajęciami motorycznymi, czy pracą na siłowni - wyjaśnia pochodzący z Buczkowic opiekun kadry. A jak wyglądać będą najbliższe tygodnie przed rozpoczęciem cyklu Letniej Grand Prix? - Po zgrupowaniu w Wiśle zawodnicy prawdopodobnie będą "porozrzucani" i indywidualnie przeprowadzać będą jednostki treningowe. Nie wykluczamy jednak, że jeszcze przed rozpoczęciem sezonu przeprowadzimy jedno krótkie zgrupowanie - kończy trener kadry.