„Kto uprawia sport już na starcie wygrywa”
Jakie najważniejsze wyzwania stoją przed samorządem powiatu bielskiego? Jak rozwija się obecnie sport w tym regionie? W wywiadzie z naszym serwisem opowiedział o tym Grzegorz Kotowicz. Dwukrotny medalista olimpijski pełni aktualnie funkcję przewodniczącego powiatowej Komisji Promocji, Turystyki i Sportu.
SportoweBeskidy.pl: Końcem stycznia wręczane były wyróżnienia dla najlepszych sportowców w powiecie bielskim. Medalistę olimpijskiego, także wywodzącego się z tego regionu, cieszą zapewne takie wydarzenia i sukcesy? Grzegorz Kotowicz: Spotkanie środowiska sportowego to dobra tradycja, która przyjęła się i jest od lat kontynuowana. W naszym powiecie funkcjonuje wiele klubów, mających w swoich szeregach obiecujących zawodników. Słyniemy jako region ze sportów zimowych i w tych dyscyplinach doczekaliśmy się licznej grupy olimpijczyków. W dużej mierze jest to następstwem geograficznego usytuowania powiatu bielskiego. Do uprawiania sportów zimowych dysponujemy świetną bazą. Szczególnie mam tu na myśli kompleks skoczni Skalite, należący do Centralnego Ośrodka Sportu – Ośrodka Przygotowań Olimpijskich w Szczyrku, na którym trenują polscy olimpijczycy, z dwukrotnym złotym medalistą Kamilem Stochem na czele. Skocznie te są do stałej dyspozycji naszych sportowców, ale również przyciągają zawodników z całej Polski, również z Zakopanego, oraz z zagranicy. Nieprzypadkowo mówi się, że kompleks skoczni w Szczyrku jest jednym z najlepszych w całej Europie. Mamy też w Szczyrku świetne stoki narciarskie. Trzeba wyróżnić w tym kontekście trasę z homologacją FIS na Skrzycznem, która umożliwia przeprowadzanie wszystkich konkurencji alpejskich ze zjazdem włącznie. Aktualnie prowadzimy rozmowy z Polskim Związkiem Narciarskim dotyczące organizacji Mistrzostw Polski w konkrecjach alpejskich właśnie na trasie FIS.
Dobrze byłoby kontynuować starania o powstanie trasy narciarstwa biegowego w Buczkowicach przy SMS Szczyrk. Uzupełniłoby to naszą bazę obiektów, na których młodzież z klubów powiatu bielskiego mogłaby bez przeszkód doskonalić swoje umiejętności. W dalszej perspektywie dałoby to na pewno jeszcze lepsze wyniki sportowe. Nie zapominam o sportach letnich, z których sam się wywodzę. I tutaj mamy sporą grupę olimpijczyków i medalistów olimpijskich. Judo, kajakarstwo, kajak-polo, lekkoatletyka, tenis stołowy – dyscyplin uprawianych w naszym powiecie z dużymi sukcesami jest sporo. Od wielu lat jesteśmy jako powiat widoczni na arenach krajowych czy międzynarodowych. To powód do zadowolenia, bo nasz region jest doskonale promowany osiągnięciami wywodzących się stąd sportowców, jak judoka Paweł Wawrzyczek, kajakarze Mateusz Borgieł czy Jakub Gola, skoczkowie Jakub Wolny i Krzysztof Biegun, biegacze Agnieszka Szymańczak czy Paweł Klisz, albo alpejczyk Maciej Bydliński.
SportoweBeskidy.pl: Został pan przewodniczącym Komisji Promocji, Turystyki i Sportu powiatu bielskiego. Jakie najważniejsze zagadnienia stoją przed samorządem powiatu i panem osobiście? G.K.: Jako przewodniczący wspomnianej komisji uważam i bardzo cenię sobie to, że władze powiatowe dostrzegają wartości płynące z promowania naszego powiatu przez sport i turystykę. Nie wszędzie tak jest. Natomiast mam zarazem przekonanie, że środki przeznaczane na realizację tych celów są zbyt małe. Jak wcześniej mówiłem nasza młodzież promuje powiat bardzo mocno swoimi doskonałymi wynikami, trzeba więc wspierać działalność stowarzyszeń i klubów sportowych oraz położyć większy nacisk na promocję turystyczną naszego regionu. Posiadamy wyśmienite położenie – atrakcyjne nie tylko pod kątem uprawiania sportu, ale i aktywnego wypoczynku oraz turystyki. Można zauważyć, że przez wiele lat infrastruktura turystyczna została przyhamowana. Ten trend zaczął się na szczęście zmieniać. Mamy nowe inwestycje, plany dalszej rozbudowy bazy sportowej i turystycznej. Pozwala to z optymizmem patrzeć w przyszłość w kontekście rozwoju naszego regionu.
W moim odczuciu ważne jest, aby wraz z pozytywnymi działaniami inwestorów była prowadzona równocześnie odpowiednia polityka promocyjna powiatu bielskiego. Z pewnością wpłynie to na zwiększenie ruchu turystycznego, co nie jest bez znaczenia dla funkcjonowania naszej całej społeczności. Możemy stać się też dzięki temu bogatszym regionem.
Działania Komisji Promocji, Turystyki i Sportu, dzięki dostrzeżeniu wspomnianych przeze mnie zagadnień, będą zmierzały również w stronę rozwoju szeroko rozumianej kultury fizycznej. Przełożenie na zdrowie mieszkańców naszego powiatu jest tu oczywiste. Musimy dbać o prawidłowy rozwój młodego pokolenia.
SportoweBeskidy.pl: Co jest najważniejsze dla młodych sportowców – również z naszych klubów – by osiągnąć sukces? G.K.: Szeroka oferta naszych klubów – zarówno w sportach zimowych, jak i letnich – stwarza możliwości do uprawiania praktycznie każdego sportu przez młodzież. Infrastruktura, o której mówiłem jest niezmiernie ważna, ale na osiągnięcie wyników sportowych przez młodzież ma bezpośrednie przełożenie właściwe funkcjonowanie klubów i stowarzyszeń sportowych. Fundamentem tej działalności powinni być trenerzy szkolący młodzież. Istotna jest tutaj rola działaczy sportowych czy – jak mawiał kiedyś prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Piotr Nurowski – wolontariuszy sportowych, jak również przychylność firm i sponsorów, bez których wiele stowarzyszeń i klubów sportowych nie miałaby możliwości funkcjonować, a co za tym idzie nie byłoby wyników sportowych.
Wracając do pytania. Młody sportowiec powinien mieć w sobie pasję, być systematycznym i wierzyć w to, że może osiągnąć wynik sportowy na najwyższym poziomie. Jasne, że nie wszyscy mogą zostać mistrzami, ale już samo współzawodnictwo sportowe kształtuje młodych ludzi, ucząc ich wielu cech przydatnych w życiu – wiary w swoje umiejętności, wytrwałości w dążeniu do celu, sumienności. W przyszłości mogą więc poprzez sport stać się wartościowymi ludźmi w naszej lokalnej społeczności. Mam takie przekonanie, że każdy uprawiając sport wygrywa już na starcie, nawet jeśli nie osiągnie wyników na miarę polskich mistrzów czy medalistów olimpijskich.
SportoweBeskidy.pl: Dziękuję za rozmowę. G.K.: Dziękuję.